Podczas piątkowej sesji rady gminy Baboszewo, 18 sierpnia pojawił się wątek planów budowy dużej chlewni. Wójt Tomasz Sobecki powiedział, że sam osobiście jest na nie.
Wójt mówił, że temat pojawił się już w 2011 roku i spotkał się z dużym negatywnym odzewem mieszkańców, a teraz jest próba powrotu to tematu, z tym, że wskazywana lokalizacja to teren przy drodze powiatowej Mystkowo - Niedarzyn, w odległości ok. 1 km od szkoły i zabudowań.
Wójt mówił, iż inwestor, który taką inwestycję rozważa, był u niego na rozmowie. Póki co, nie złożył żadnego wniosku, nie toczy się więc żadna procedura.
Na poprzedzających sesję posiedzeniach komisji radni nie doszli do jednoznacznego stanowiska. Wójt pytał na sesji sołtysów, co na ten temat sądzą. Sołtysi, którzy się wypowiadali, byli przeciwko budowie chlewni.
Wójt powiedział, że na komisjach opowiedział się na nie, bo korzyść z takiej inwestycji ma tylko właściciel, a uciążliwości odorowe okoliczni mieszkańcy. Mówił, iż zobowiązał się, że przekaże inwestorowi stanowisko władz gminy. (ko)
Komentarze opinie