Podwójny mistrz świata! Na przełomie lipca i sierpnia Marek Dzięgielewski zdobył trzy złote i jeden srebrny medal na mistrzostwach Europy weteranów w duńskim Aarhus.
Okazało się, że to nie było ostatnie słowo naszego biegacza. Początek września przyniósł Dzięgielewskiemu dwa tytuły mistrza świata!
Złoto pod górę
W sobotę, 2 września, reprezentant płońskiego Klubu Biegacza im. P. Sękowskiego, reprezentował Polskę w mistrzostwach świata weteranów w biegach górskich. Mistrzostwa odbywały się w słowackim Pruske-Vrsatec, a o medale walczono na dystansie 9,6 kilometra ciężkiego biegu. W stawce 68 zawodników od początku mocne tempo podyktował właśnie Marek Dzięgielewski, do którego dołączył Włoch Franco Torresani, z którym wspólnie pokonali dużą część trasy. Nasz zawodnik zaatakował na ostatniej stromiźnie, a Włoch tego tempa nie utrzymał. Dzięgielewski ostatnią część trasy pokonał już samotnie i minął metę jako pierwszy z przewagą prawie pół minuty. Czas mistrza świata to 43,08.
Złoto boso
Jakby tego było mało, dzień później Dzięgielewski wystąpił w Bańskiej Bystrzycy w Barefoot Halfmarathon, czyli półmaratonie, który biega się... boso, a zawody mają rangę mistrzostw świata. Nasz biegacz bronił tytułu (w Bańskiej Bystrzycy wygrywa od 2013 roku) i nie zawiódł. Na początku ponad 21-kilometrowego dystansu Dzięgielewski biegł trzeci, by przyspieszać w miarę zbliżania się do mety. Najpierw minął Czecha, a potem znakomicie finiszował na ostatnich kilometrach. Ostatecznie jego wyższość musiał uznać też prowadzący Słowak, którego Dzięgielewski wyprzedził na mecie o 41 sekund, uzyskując czas 1.20,32, świętując drugi tytuł mistrza świata wywalczony w jeden weekend. (ak)
Komentarze opinie