Reklama

Za chwilę ostatnia prosta - weekend tylko z trzema wygranymi

No i za chwilę mamy już finisz piłkarskiego sezonu. Miniony weekend, w wykonaniu naszych drużyn, rewelacyjny nie był. Na dziesięć spotkań mamy tylko trzy zwycięstwa (Wkra, Orlęta i PAF II) i dwa remisy (Sona, Gladiator).

V LIGA

Po trzech porażkach z rzędu, podopieczni Kamila Kobylińskiego pojechali (w niedzielę 14 maja) na bardzo trudny mecz z czwartą drużyną w tabeli - Polonią II Warszawa.

Pewne nadzieje dawało wspomnienie z jesieni, kiedy PAF wygrał w Płońsku 2:0. Teraz jednak - rywal wzmocniony zawodnikami z pierwszej kadry - nie dał podopiecznym Kamila Kobylińskiego szans na punkty.

Polonia wygrała pewnie 4:0 i ma jeszcze szanse na próbę walki o awans - warszawianie mają do wiceliderującego Sokoła Serock sześć punktów straty.

Płońszczanie, po słabszych ostatnich tygodniach, na górną część tabeli szans już nie mają, ale warto powalczyć o udaną końcówkę sezonu.

Tym bardziej, że terminarz temu sprzyja - PAF, oprócz meczu z KTS Weszło, mierzyć się bowiem będzie z drużynami, z którymi można zagrać o pełną pulę. Rywalami będą - dziewiąty w tabeli Żbik Nasielsk, przedostatnia Wkra Żuromin, jedenasta Unia Warszawa i ostatnia Skra Drobin. Naprawdę można optymistycznie zakończyć te debiutanckie na piątoligowych boiskach rozgrywki.

Pierwszy krok w tym kierunku można zrobić już w najbliższą sobotę (20 maja, g. 16.30), kiedy do Płońska przyjedzie - mający osiem punktów więcej od PAF - Żbik. Jesienią w Nasielsku podopieczni Kamila Kobylińskiego wygrali 3:2.

14.05. Polonia II Warszawa - PAF Płońsk 4:0 (2:0)

PAF: Mateusz Lewandowski - Piotr Hercel, Adam Szcześniak (46, Mateusz Wiśniewski), Michał Kowalski, Sebastian Czajkowski (55, Paweł Tamowski), Wiktor Wodzyński, Konrad Osiński, Damian Duszyński (46, Piotr Wieszczyk), Mateusz Rutkowski, Damian Załoga (50, Kordian Makowski), Szymon Zawadzki.

Wyniki XXIV kolejki (środa 10.05.) V ligi: * Unia Warszawa - Huragan Wołomin 0:0 * Amator Maszewo - MKS Ciechanów 2:3 * Okęcie Warszawa - Drukarz Warszawa 1:0 * Nadnarwianka Pułtusk - Sokół Serock 0:2 * Skra Drobin - Makowianka Maków Maz. 1:4 * PAF Płońsk - KTS Weszło Warszawa (przełożony na 24.05., g. 18) * Wkra Żuromin - Żbik Nasielsk 0:3.

Pozostałe wyniki XXV kolejki (sob.-niedz. 13-14.05.) V ligi: * Wkra Żuromin - Unia Warszawa 4:1 * KTS Weszło Warszawa - Skra Drobin 15:0 * Makowianka Maków Maz. - Nadnarwianka Pułtusk 3:2 * Sokół Serock - Okęcie Warszawa 2:2 * Drukarz Warszawa - Amator Maszewo 3:2 * MKS Ciechanów - Huragan Wołomin 1:0.

W XXVI kolejce (sob.-niedz. 20-21.05.) zagrają: * Unia Warszawa - MKS Ciechanów * Huragan Wołomin - Drukarz Warszawa * Amator Maszewo - Sokół Serock * Okęcie Warszawa - Makowianka Maków Maz. * Nadnarwianka Pułtusk - KTS Weszło Warszawa * Skra Drobin - Polonia II Warszawa * PAF Płońsk - Żbik Nasielsk (Płońsk, sobota 20.05., g. 16.30).

tabele - www.90minut.pl

RUNDA WIOSENNA

LIGA OKRĘGOWA

Sona - po remisie z liderującą bieżuńską Wkrą - nadal pozostaje niepokonana wiosną. Oprócz drużyny z Nowego Miasta, po weekendzie cieszyli się zawodnicy sochocińskiej Wkry, którzy wygrali drugi mecz z rzędu.

Przed pięcioma końcowymi kolejkami ligi okręgowej, niezwykle ciekawie zrobiło się na górze tabeli i być może walka o awans (wywalczy go tylko jedna drużyna) rozgrywać się będzie do ostatniej kolejki. Prowadząca Wkra Bieżuń ma już bowiem tylko dwa punkty przewagi, a w najlepszej sytuacji z grupy goniącej lidera jest teraz - chyba niespodziewanie - Rzekunianka Rzekuń. Pozostała dwójka - Kryształ Glinojeck i Korona Szydłowo - ma do bieżunian po trzy punkty straty.

W dolnych rejonach tabeli jest lepiej niż jeszcze dwa tygodnie temu. Dwa kolejne zwycięstwa sochocińskiej Wkry pozwoliły jej bowiem odskoczyć od zagrożonej strefy już na dziesięć punktów, co w praktyce oznacza pewne już utrzymanie. Ostatnia w tabeli Korona ma do bezpiecznego miejsca osiem punktów straty, co oznacza, że na pięć kolejek przed końcem szanse na utrzymanie pozostają tylko matematyczne. Tym bardziej, że drużyna z Karolinowa mierzyć się będzie jeszcze z trójką walczących o awans: Wkrą, Kryształem i Koroną.

 

Sona nadal niepokonana

Po środowej (10 maja) wygranej z Ostrovią Ostrów Maz., co umocniło Sonę na piątym miejscu, podopieczni Bartosza Kaczora udali się na najtrudniejszy z wyjazdów - do liderującej bieżuńskiej Wkry.

Dodatkowym smaczkiem tej potyczki był fakt, że w sobotę 13 maja mierzyły się dwa najlepsze - i jedyne niepokonane - wiosną drużyny.

Jesienią Wkra wygrała aż 5:0. Teraz był bezbramkowy remis, ze wskazaniem na Sonę. To bowiem drużyna z Nowego Miasta miała „więcej z gry” i była bliższa zwycięskiej bramki.

Gol - na kwadrans przed końcem - nawet padł, kiedy podanie Szymona Sokołowskiego wykorzystał Szymon Pawlak, ale sędziowie uznali, że napastnik Sony był na spalonym.

Po meczu z liderem, kolejny - teoretycznie - jawi się jako łatwy. Do Nowego Miasta (sobota 20 maja, g. 16) przyjeżdża bowiem przedostatnia drużyna - Wymakracz Długosiodło, który wiosną zdobył tylko pięć punktów. Warto jednak pamiętać, że jesienią gole strzelała nie tylko Sona - podopieczni Bartosza Kaczora wygrali wówczas 5:4.

13.05. Wkra Bieżuń - Sona Nowe Miasto 0:0

Sona: Sebastian Nowiński - Konrad Wiktorowicz, Mariusz Unierzyski, Łukasz Zalewski, Igor Siek, Mateusz Szcześniak, Wiktor Młudzikowski (72, Kamil Roman), Norbert Decyk (84, Dariusz Romanowicz), Szymon Sokołowski (76, Rafał Kraszewski), Bartosz Chrząszczewski, Szymon Pawlak.

 

Na wyjeździe bez punktów

Po efektownej środowej (10 maja) wygranej 6:1 z Wkrą Radzanów, Gumino pozostało na dziesiątym miejscu, ale z realną szansą na walkę o górną część tabeli - do siódmego miejsca podopieczni Kamila Lewandowskiego tracili tylko cztery punkty.

A tak się złożyło, że można je było częściowo odrobić już w sobotę 13 maja, bo wyjazdowym rywalem podopiecznych Kamila Lewandowskiego był GKS Strzegowo, czyli właśnie drużyna zajmująca siódme miejsce.

Niestety, ale tego ambitnego celu osiągnąć się nie udało. Gospodarze na prowadzenie wyszli w 24 minucie, a potem - mimo, że Strzegowo ostatecznie wygrało pewnie 3:0 - sprawa wyniku pozostawała otwarta. Pozostałe dwie bramki rywale zdobyli bowiem już w doliczonym czasie gry, kiedy Gumino było już „odsłonięte” próbując powalczyć o remis. Najbliżej wyrównania podopieczni Kamila Lewandowskiego byli po strzale z rzutu wolnego Damiana Makowskiego, ale piłka trafiła w poprzeczkę.

A w najbliższą sobotę 20 maja czekają nas kolejne emocje derbowe. Do Gumina przyjeżdża Wkra Sochocin, która jesienią wygrała 3:1. Początek spotkania o godzinie 17.30.

13.05. GKS Strzegowo - GKS Comfort-Therm Gumino 3:0 (1:0)

Gumino: Piotr Klękowicz - Damian Żółtowski, Kamil Wiśniewski, Damian Makowski, Damian Cytloch, Damian Konwerski, Adrian Więcław, Kacper Karwowski (76, Filip Nasr), Patryk Wilczewski, Jakub Palmowski, Jakub Pałac (46, Patryk Skórczyński).

 

Pierwsza radość w Sochocinie

Po bardzo ważnej - pierwszej na wiosnę - wyjazdowej wygranej w środowym (10 maja) meczu z KS Wąsewo, podopieczni Mateusza Pałki bardzo z pewnością chcieli pójść za zwycięskim ciosem w sobotnim (13 maja) spotkaniu z dziewiątym w tabeli Mazurem Ojrzeń.

I cel osiągnęli, ciesząc się z kibicami po pierwszym wiosennym zwycięstwie na własnym stadionie - tu filmik https://fb.watch/kxZ1P5BA8e/.

Na prowadzenie Wkra wyszła sześć minut po przerwie, kiedy na wolne pole zagrał Radosław Woliński, a skutecznie tę akcję wykończył Dawid Nawrocki.

Mecz w praktyce rozstrzygnął się w 68 minucie, kiedy sędzia wskazał na jedenasty metr po faulu na Mateuszu Żulewskim. Rzut karny pewnie wykorzystał sam poszkodowany i sochocinianie mieli już pewne 2:0.

Mazur stać było tylko na trafienie honorowe w 81 minucie, a gospodarze mogli podwyższyć wynik. Najbliższy tego - dwukrotnie - był wracający do gry Hubert Kozłowski, ale ostatecznie zabrakło szczęścia - raz piłka minimalnie minęła słupek, a w drugiej sytuacji strzał obronił bramkarz Ojrzenia.

Po dwóch kolejnych wygranych, podopieczni Mateusza Pałki już nie muszą nerwowo zerkać za siebie, i w sobotę 20 maja dużo spokojniejsi będą mogli przystąpić do prestiżowego meczu derbowego. Pierwszy gwizdek na boisku GKS Comfort-Therm Gumino zabrzmi o godzinie 17.30. Przypomnijmy, że jesienią to Wkra była lepsza, wygrywając 3:1.

13.05. Wkra Sochocin - Mazur Ojrzeń 2:1 (0:0)

bramki: Nawrocki (51, asysta Woliński), Żulewski (68, rzut karny po faulu na nim samym).

Wkra: Kamil Grzelak - Kacper Jakubowski, Robert Niepytalski (55, Krzysztof Dzięgielewski), Radosław Jakubiak, Damian Kozłowski, Radosław Woliński, Mateusz Pałka, Tomasz Koniec (90, Daniel Biernat), Dawid Nawrocki, Mateusz Kozarzewski (55, Mateusz Żulewski), Artur Matla (78, Hubert Kozłowski).

 

Pięknie walczyli

Mająca już tylko matematyczne szanse na utrzymanie Korona Karolinowo pojechała w sobotę (13 maja) na bardzo trudny mecz z szóstą w tabeli Ostrovią Ostrów Maz.

Jesienią podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego byli w stanie sprawić niespodziankę, wygrywając 2:0 i teraz też zrobili wiele, by historia się powtórzyła.

Co prawda Ostrovia zaczęła mocno, od dwóch goli w 4 i 12 minucie, ale potem do głosu doszła ambitnie grająca Korona. Zaczęło się (w 18 minucie) od gola kontaktowego Michała Kłodowskiego z karnego, a potem podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego całkowicie zaskoczyli faworyzowanego rywala i do przerwy prowadzili 3:2. Dubletem popisał się Maciej Pilśnik, który najpierw (w 25 minucie) wykorzystał podanie Jakuba Pilińskiego, a potem (w 38) skorzystał z asysty Michała Kłodowskiego.

Niestety po przerwie Korona już nie dała rady. Gole (w 48, 50 i 89 minucie) strzelała już tylko Ostrovia, która odwróciła losy tego spotkania wygrywając 5:3.

A w niedzielę 21 maja (g. 17) Koronę czeka najtrudniejszy egzamin. Do Karolinowa przyjeżdża bowiem lider okręgówki - Wkra Bieżuń, która wygrała jesiennym mecz 3:0.

13.05. Ostrovia Ostrów Maz. - Korona Karolinowo 5:3 (2:3)

bramki: Kłodowski (18, rzut karny po faulu na Pilśniku), Pilśnik (25, asysta Piliński), Pilśnik (38, asysta Kłodowski).

Korona: Piotr Piekut - Rafał Kosewski, Michał Kłodowski, Kamil Baryga, Karol Brzeszkiewcz, Piotr Maik (70, Michał Kamiński), Piotr Prusak, Bartosz Pawlak, Maciej Zadroga, Jakub Piliński, Maciej Pilśnik.

Pozostałe wyniki XXV kolejki (13-14.05.) ligi okręgowej: * Korona Szydłowo - Kurpik Kadzidło 7:1 * Wymakracz Długosiodło - Kryształ Glinojeck 1:5 * Konopianka Konopki - KS Wąsewo 2:1 * Wkra Radzanów - Rzekunianka Rzekuń 3:5.

W XXVI kolejce (sob.-niedz. 20-21.05.) zagrają: * Kurpik Kadzidło - Wkra Radzanów * Rzekunianka Rzekuń - GKS Strzegowo * Kryształ Glinojeck - Korona Szydłowo * Mazur Ojrzeń - Konopianka Konopki * KS Wąsewo - Ostrovia Ostrów Maz. * Sona Nowe Miasto - Wymakracz Długosiodło (N. Miasto, sobota 20.05., g. 16) * GKS Comfort-Therm Gumino - Wkra Sochocin (Gumino, sobota 20.05., g. 17.30) * Korona Karolinowo - Wkra Bieżuń (Karolinowo, niedziela 21.05., g. 17).

tabele - www.90minut.pl

RUNDA WIOSENNA

A KLASA

Druga kolejna wygrana baboszewskich Orląt i wyjazdowy remis Gladiatora - to efekt kolejnego weekendu z emocjami walki o utrzymanie w A klasie naszych drużyn.

Oba zespoły nadal jednak pozostają w zagrożonej strefie czterech ostatnich drużyn. Orlęta do bezpiecznej lokaty (dziesiątej Tamki Dzierzgowo) tracą jeden punkt, słoszewianie mają do odrobienia trzy oczka.

Koniec serii zwycięstw

Po sześciu kolejnych zwycięstwach, już bliski wydostania się ze strefy spadkowej Gladiator pojechał na mecz z GKS Pokrzywnica. Rywale byli na ósmym miejscu, i także mogli pochwalić się bardzo udaną wiosną, z pięcioma zwycięstwami na koncie. Sposób na nich w rundzie rewanżowej znalazła tych dwójka najlepszych, czyli Opinogóra i Ołdaki.

Gladiatorowi w pełni się to nie udało. Gospodarze prowadzili bowiem od 31 minuty i podopieczni Pawła Szpojankowskiego musieli gonić choćby remis. Cel zrealizowali, kiedy na kwadrans przed końcem podanie Piotra Majchrzaka na gola zamienił Damian Lisiecki.

Okazała seria zwycięstw została zatem przerwana, ale wyjazdowy remis z dobrze grającą w rundzie rewanżowej Pokrzywnicą trzeba raczej uznać za cenny.

Kolejnym rywalem Gladiatora miał być piąty w tabeli GUKS Krasnosielc, ale spotkanie zaplanowane na niedzielę 21 maja się nie odbędzie. Słoszewianie zdobędą trzy punkty bez gry, bo goście zrezygnowali z przyjazdu na mecz, oddając go tym samym walkowerem.

13.05. GKS Pokrzywnica - Gladiator Słoszewo 1:1 (1:0)

bramka: Lisiecki (75, asysta Majchrzak).

Gladiator: Łukasz Makowski - Alan Szulc (60, Daniel Frankowski), Damian Skumórski, Dawid Dębkowski, Kamil Jóźwiak (73, Kamil Bednarski), Jarosław Brzemiński, Damian Koryto, Piotr Majchrzak, Mateusz Lewandowski, Daniel Mitura, Damian Lisiecki.

 

Niezwykle ważne punkty

Jak już zwracaliśmy uwagę, znajdujący się w trudnym położeniu podopieczni Sebastiana Maka w pięciu ostatnich meczach mierzyć się będą z mocnymi rywalami: Ołdakami (lider), Opią (wicelider), Bartnikiem (czwarty w tabeli), Gladiatorem (czołówka wiosną) i Łysymi (szóste miejsce).

Dlatego kluczem do podtrzymania szans w walce o utrzymanie były dwa ostatnie mecze rozgrywane na własnym boisku - z ostatnią w tabeli Pełtą i mającym sześć punktów więcej Różanem.

Z Karniewem było efektowne 12:0, a o kolejne - tak ważne trzy punkty - Orlęta walczyły w sobotę 13 maja z FC 2012 Różan - drużyną także niepewną ligowego bytu, z sześcioma punktami więcej od baboszewian.

Ostatecznie to podopieczni Sebastiana Maka cieszyli się z trzech punktów i trzeba przyznać, że ich wygrana była w pełni zasłużona.

Powadzenie gospodarze objęli w 26 minucie, kiedy ładnie na przeciwległe skrzydło zagrał Krystian Obrębski, a akcję skrzydłem skutecznie wykończył Adam Starczewski (tu można to zobaczyć na filmiku - https://fb.watch/ky01mrbjk7/). Po czterech minutach Różan jednak wyrównał i walka o trzy punkty zaczęła się od nowa.

Ponownie optymistyczny obrót sprawy nastąpił w 54 minucie, kiedy efektownie z rzutu wolnego przymierzył Patryk Zajączkowski (filmik - https://fb.watch/ky01mrbjk7/).

Po godzinie gry, na boisku pojawił się grający trener Sebastian Mak i akcje Orląt mocno się zdynamizowały. Ostatecznie jednak efektów bramkowych nie przyniosły i podwyższenia wyniku nie było.

Po dwóch kolejnych wygranych, teraz Orlęta czeka najtrudniejszy z egzaminów - wyjazdowy mecz z liderującymi Ołdakami. Warto przy tym dodać, że od początku sezonu Ołdaki na własnym boisku nie straciły choćby jednego punktu, a jesienią wygrali pewnie w Baboszewie 6:1. Mecz zaplanowano na sobotę 20 maja (g. 16).

13.05. Orlęta Baboszewo - FC 2012 Różan 2:1 (1:1)

bramki: Starczewski (26, asysta K. Obrębski), Zajączkowski (54, rzut wolny po faulu na Starczewskim).

Orlęta: Filip Brzeziński - Krystian Obrębski, Radosław Staniszewski, Kacper Strupczewski, Adam Senkowski (86, Paweł Wojkowski), Mikołaj Obrębski (60, Sebastian Mak), Damian Kurkowski, Adam Starczewski, Paweł Bogdański, Kamil Gajewski, Patryk Zajączkowski (70, Hubert Wojkowski).

Pozostałe wyniki XXI kolejki (13-14.05.) A klasy: * Pełta Karniewo - ULKS Ołdaki 1:6 * Orzeł Sypniewo - Opia Opinogóra 1:2 * GUKS Krasnosielc - Bartnik Myszyniec 1:0 * Narew 1962 II Ostrołęka - GKS Łyse 2:0 * Tamka Dzierzgowo - Orzyc Chorzele 1:0.

W następnej XXII kolejce (20-21.05.) zagrają: * FC 2012 Różan - Tamka Dzierzgowo * Orzyc Chorzele - Narew 1962 II Ostrołęka * GKS Łyse - GKS Pokrzywnica * Bartnik Myszyniec - Orzeł Sypniewo * Opia Opinogóra - Pełta Karniewo * ULKS Ołdaki - Orlęta Baboszewo (Ołdaki, sobota 20.05., g. 16).

tabele - www.90minut.pl

RUNDA WIOSENNA

 

B KLASA - OKRĘG CIECHANÓW

Tym razem, w grupie ciechanowskiej B klasy, radości były odwrotne niż w poprzedniej kolejce. Z wygranej cieszyli się nie zawodnicy Jutrzenki Unieck, a piłkarze drugiej drużyny Płońskiej Akademii Futbolu.

Po minionym weekendzie ciekawie zrobiło się na czele tabeli, bo trzeci Żak Szreńsk pokonał liderującą Mławianke II Mława i teraz podopieczni Emila Kucińskiego mają do lidera już tylko cztery punkty straty. Żak nadal jest tuż, tuż - z dwoma punktami mniej.

Znakomita pierwsza połowa

Kiedy po trzech kolejnych wygranych, podopieczni Emila Kucińskiego niespodziewanie przegrali z MKS II Ciechanów, kolejne spotkanie jawiło się jako bardzo ważne. Płońszczanie - w niedzielę 14 maja - zagrali na wyjeździe z szóstym w tabeli Gryfem Kownaty Żędowe.

Jesienią byli zdecydowanie lepsi, wygrywając pewnie 6:2. Teraz wynik był bardzo podobny, a mecz rozstrzygnął się już w pierwszej połowie, po której PAF prowadził 6:1.

Już w drugiej minucie, płasko ze skrzydła dograł Kamil Ostapowski, a do siatki trafił Maksymilian Konopka. W 14 minucie wszystko zaczęło się od odbioru piłki Przemysława Widomskiego, a pod poprzeczkę pewnie - po zagraniu Konopki - przymierzył Bartosz Górczyński.

Maksymilian Konopka miał też udział przy kolejnej bramce, kiedy (w 23 minucie) bardzo dobrze dograł ze skrzydła, a z około pięciu metrów skutecznie wykończył wszystko Przemysław Widomski.

Po kolejnych jedenastu minutach, efektownie z powietrza uderzył Kamil Ostapowski, a w 38 minucie ten sam zawodnik prostopadłym podaniem asystował przy golu Bartosza Górczyńskiego. Szóstą bramką - tak skuteczną pierwszą część gry - spuentował ten, który zaczął - Maksymilian Konopka.

Po zmianie stron emocji podbramkowych było dużo mniej, a gola ustalającego wynik spotkania na 7:1 dla PAF zdobył z rzutu karnego Mateusz Kozielski.

A teraz podopieczni Emila Kucińskiego na własnym boisku (w sobotę 20 maja o g. 12) podejmą szóstą w tabeli Wkrę Cieksyn, z którą jesienią wygrali 2:1.

14.05. Gryf Kownaty Żędowe - PAF II Płońsk 1:7 (1:6)

bramki: Konopka (2, asysta Ostapowski), Górczyński (14, asysta Konopka), Widomski (23, asysta Konopka), Ostapowski (34, akcja indywidualna), Górczyński (38, asysta Ostapowski), Konopka (45, akcja indywidualna), Kozielski (80, rzut karny po faulu na Konopce).

PAF II Płońsk: Marcin Łaniewski (55, Jacek Malicki) - Oskar Zmysłowski, Ernest Kamiński, Dominik Łądka, Wojciech Bielicki (62, Aleksander Piekarczyk), Mateusz Kozielski, Bartosz Górczyński, Przemysław Widomski, Mikołaj Żuchliński, Kamil Ostapowski, Maksymilian Konopka.

 

Serii nie będzie

Po remisie w Ciechanowie i wygranej z Gryfem Kownaty Żędowe, sympatykom Jutrzenki marzyło się podtrzymanie tak dobrej serii. By ją kontynuować drużyna z Uniecka udała się (w niedzielę 14 maja) do Cieksyna. Miejscowa Wkra była siódma, z trzema punktami przewagi nad Jutrzenką, a jesienią w pojedynku tych drużyn było remisowe 1:1.

Tym razem to jednak rywal okazał się skuteczniejszy i wygrał 3:0, po golach zdobytych w 18, 63 i 92 minucie.

Kolejny mecz jawi się jako dużo trudniejszy, bo w sobotę (20 maja, g. 12) do Uniecka przyjedzie walczący o awans Żak Szreńsk. Jesienią rywale wygrali 4:1 - teraz każdy wywalczony przez podopiecznych Sławomira Jóźwiaka punkt, trzeba będzie uznać za bardzo cenny.

14.05. Wkra Cieksyn - Jutrzenka Unieck 3:0 (1:0)

Jutrzenka: Adrian Baczewski - Jakub Pakuła (23, Adam Osowski), Damian Rogowski, Mateusz Wagner, Kamil Puszcz, Michał Stępiński, Sławomir Jóźwiak, Marcin Markowicz, Krzysztof Kozłowski, Sebastian Baczewski, Krystian Lewandowski (65, Dominik Komor).

Pozostałe wyniki XIV kolejki (13-14.05.) B klasy - okręg ciechanowski: * Żbik II Nasielsk - Boruta Kuczbork 4:2 * Żak Szreńsk - Mławianka II Mława 6:0 * MKS II Ciechanów - Wieczfnianka Wieczfnia 4:2.

W następnej XV kolejce (20-21.05.) zagrają: * MKS II Ciechanów - Żbik II Nasielsk * Wieczfnianka Wieczfnia - Gryf Kownaty Żędowe * Mławianka II Mława - Boruta Kuczbork * PAF II Płońsk - Wkra Cieksyn (Płońsk, sobota 20.05., g. 12) * Jutrzenka Unieck - Żak Szreńsk (Unieck, sobota 20.05., g. 12).

tabele - www.90minut.pl

RUNDA WIOSENNA

B KLASA - OKRĘG PŁOCK

By docenić osiągnięcia, trzeba też czasami przegrać. Zdecydowany lider płockiego okręgu B klasy - Błękitni Raciąż właśnie zatem poznał smak pierwszej wiosennej porażki.

Ale wielką niespodzianką to nie było, bo po czterech kolejnych wiosennych wygranych, podopieczni Leszka Chyczewskiego udali się na najtrudniejszy wyjazdowy mecz.

Niedzielny (14 maja) rywal bowiem - Świt II Staroźreby, także miał na koncie komplet wiosennych wygranych i skutecznie włączył się w walkę o awans.

Mecz był bardzo wyrównany, a wynik ważył się do ostatnich sekund. Świt, na gola Michała Lewandowskiego z dziesiątej minuty, odpowiedział dwoma bramkami zdobytymi w 15 i 25 minucie.

Duże emocje przyniosły ostatnie momenty przed przerwą. W 40 minucie do wyrównania - z rzutu karnego - doprowadził Łukasz Szelągiewicz, a po kolejnych dwóch minutach to Błękitni prowadzili po raz drugi, kiedy do siatki gospodarzy trafił Paweł Okrzes. Do szatni jednak drużyny schodziły z remisem 3:3, bo ostatnia minuta przyniosła wyrównanie Świtu.

Druga połowa - po tak licznej w gole pierwszej - takich emocji nie dostarczyła. Obaj bramkarze po zmianie stron zachowywali czyste konto i wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów.

Niestety dla raciążan, Świt przechylił szalę zwycięstwa po bramce zdobytej w ostatniej minucie.

Pozycja lidera raciążan nadal jednak pozostaje niezagrożona. Świt II Staroźreby ma obecnie - przy jednym spotkaniu rozegranym mniej - dziewięć punktów straty, a trzecia Wisła Główina-Sobowo dziesięć.

A teraz Błękitni ponownie zagrają na własnym stadionie - w sobotę 20 maja (g. 15) raciążanie podejmą drużynę Zjednoczeni Bulkowo, która jest na siódmym miejscu w tabeli.

14.05. Świt II Staroźreby - Błękitni Raciąż 4:3 (3:3)

bramki: M. Lewandowski (10, asysta Różański), Szelągiewicz (40, rzut karny po faulu na nim samym), Okrzes (42, asysta Nawrocki).

Błękitni: Adrian Janiszewski - Tomasz Lewandowski, Kacper Sobiecki (25, Bartosz Janiszewski), Michał Lewandowski, Oskar Skierkowski, Paweł Okrzes (60, Mateusz Piłat), Paweł Borzykowski, Krystian Różański, Eryk Janiszewski, Łukasz Szelągiewicz, Dominik Nawrocki.

Pozostałe wyniki XVII kolejki (13-14.05.) B klasy - okręg płocki: * Zjednoczeni Bulkowo - Sparta Nowe Miszewo 5:2 * GKS II Góra - Mazowia Słubice 1:6 * ULKS Ciółkowo - Unia II Czermno 8:0 * Wisła Główina-Sobowo i Skra II Drobin - wolne terminy.

W następnej XVIII kolejce (20-21.05.) zagrają: * Unia II Czermno - Wisła Główina-Sobowo * Mazowia Słubice - Świt II Staroźreby * Błękitni Raciąż - Zjednoczeni Bulkowo (Raciąż, sobota 20.05., g. 15) * Sparta Nowe Miszewo - Skra II Drobin * GKS II Góra, Skra II Drobin - wolne terminy.

tabele - www.90minut.pl

RUNDA WIOSENNA

Artur Kołodziejczyk; foto: Maciej Mączyński, Artur Kołodziejczyk

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do