Reklama

Zamiast kwiatów, pieniądze dla chorego chłopca

08/01/2008 16:55

Ciekawy pomysł nowożeńców

Patrycja i Piotr - przy pomocy swoich ślubnych gości - dzięki rezygnacji z tradycyjnych bukietów kwiatów, pomogli małemu choremu chłopcu. Chcieliby, żeby w ich ślady poszli inni nowożeńcy.

Patrycja Drewnik i Piotr Więcławski pobrali się w sobotę, 29 grudnia. Sakramentalne „tak” powiedzieli sobie w kościele św. Michała Archanioła w Płońsku. Pod pewnym względem ślub Patrycji i Piotra był oryginalny i wyjątkowy. W swoim szczęściu, wśród natłoku spraw do załatwienia, państwo młodzi pomyśleli w tej wyjątkowej dla nich chwili o innych. Patrycja i Piotr poprosili swoich gości, aby nie kupowali im tradycyjnych ślubnych bukietów, a w zamian pieniądze przeznaczyli na szczytny cel. Prośbę o pieniądze zamiast kwiatów nowożeńcy przekazywali podczas rozwożenia zaproszeń na ślub. Patrycja i Piotr nie są pomysłodawcami inicjatywy. Zobaczyli podobną akcję na rodzinnym ślubie i poszli w ślady swoich poprzedników.

- Bardzo się nam to spodobało. Kwiaty cieszą, ale tylko na krótko. W dodatku tego dnia nowożeńcy dostają tak wiele, że warto też pomyśleć o innych - mówią Patrycja i Piotr.

Z pytaniem na jaki cel zbierać, nowożeńcy zwrócili się do naszej redakcji. Chcieli wiedzieć, kto aktualnie najbardziej potrzebuje pomocy. Wątpliwości nie było i zbiórkę przeprowadzono na rzecz niespełna trzyletniego Krystianka z Radzymina, który jest bardzo chory. Złośliwy nowotwór zaatakował narząd wzroku chłopca. Chemioterapia i operacja nie wystarczyły, żeby odzyskał zdrowie. Aby tak się stało potrzebne jest jeszcze długotrwałe i kosztowne leczenie.

- Wszyscy zareagowali na naszą prośbę pozytywnie - mówią nowożeńcy. - Mówili, że to dobry pomysł, dostaliśmy około pięciu bukietów, ale goście, którzy nam je wręczyli i tak wrzucili do puszki pieniądze. Do pomocy innym, potrzebującym dzieciom czy dorosłym, Patrycja i Piotr zachęcają także przyszłych małżonków.

- Nie ulega wątpliwości, że warto pomagać chorym dzieciom - mówią. - A każdy pomysł, by to zrealizować jest dobry. Fajne jest, że dzięki pomysłowi, który my zrealizowaliśmy, w pomoc, choć drobną, zaangażowanych zostało wiele osób. Młoda para na konto pomocy dla Krystianka przelała 700 złotych.

Anna Ziółkowska

foto: Marcin Knisiewicz

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do