Zamieszania z lodowiskiem ciąg dalszy

Rezolucje dwie

W czwartek, 22 listopada radni miasta Płońska przyjęli dwie rezolucje w sprawie budowy sztucznego lodowiska: kilkudziesięciozdaniową, zaproponowaną przez radnych rządzącej koalicji i jednozdaniową, autorstwa radnych opozycji. Nadal nie wiadomo, jakie zapadną postanowienia dotyczące przyszłości lodowiska - powstanie, czy też nie.

Dyskusja na sesji
Burmistrz Andrzej Pietrasik powiedział podczas sesji, że nie chce wymuszać łamania prawa w tej sprawie, ale przepisy można stosować mniej lub bardziej łagodnie. Lodowisko nie jest stałym obiektem, nie ma stałej konstrukcji, jest budowlą w rodzaju cyrkowego namiotu. Burmistrz zwrócił się o pomoc do instytucji, bo wielu płońszczan albo już kupiło łyżwy, albo miało to zrobić na gwiazdkę i chociaż wada formalna jest, to przecież można ją usankcjonować.

Dyskusji na ten temat radni nie podjęli. Radni koalicji rządzącej zaproponowali kilkudziesięciozdaniową rezolucję (czytaj obok), radni opozycji jednozdaniową. Obydwie zostały przyjęte w głosowaniu. Na listach wyłożonych w miejskich instytucjach - przed sesją - płońszczanie mogli się podpisać, popierając w ten sposób budowę lodowiska. Zebrano - na dzień sesji - 1571 podpisów.

Jak to było?
Informowaliśmy już o zamieszaniu dotyczącym lodowiska, które miało powstać na początku grudnia w Płońsku przy ulicy Kopernika. MCSiR użyczył teren pod budowę lodowiska firmie TOL, której przedstawicielka Hanna Starzyk, mieszka w Nowym Mieście. W zamian za to dzieci z miejskich szkół miałyby korzystać z lodowiska nieodpłatnie w godzinach dopołudniowych. Inwestor, czyli firma TOL, zdążył już wykonać część prac - między innymi konstrukcję namiotu, wyrównano teren pod płytę lodowiska, położono styropian. Lodowisko miało mieć szatnię, wypożyczalnię i ostrzalnię łyżew oraz oświetlenie.

W piątek, 16 listopada prace przy montażu lodowiska zostały wstrzymane. Okazało się bowiem, że inwestor nie zgłosił prac w starostwie, co powinien zrobić na miesiąc przed ich rozpoczęciem. Tego samego dnia burmistrz Pietrasik zwołał konferencję prasową w tej sprawie, apelując do władz powiatu o pomoc w rozwiązaniu problemu, by lodowisko powstało. Przedstawicielka firmy TOL przyznała, że nie dopełniła formalności wskutek niedopatrzenia. Obecny na konferencji wicestarosta Paweł Obermeyer mówił, iż starostwo nie zamierza niczego utrudniać, a decyzja należy do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który nie jest pracownikiem starostwa.

Możliwości formalne są dwie - inspektor może nakazać rozbiórkę lub zalegalizować samowolę budowlaną - co trwa około 2 miesięcy. Nadal nie wiadomo, jakie zapadną w tej sprawie postanowienia.

Delegacja z petycjami
W poniedziałkowe popołudnie, 26 listopada delegacja składająca się z uczniów Gimnazjum nr 1 oraz dwojga radnych miejskich zaniosła do starosty petycję wraz z podpisami w sprawie budowy lodowiska (na poniedziałek podpisów zebrano 1820). Takie same petycje zaniesiono  również do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, Zbigniewa Banaszewskiego i naczelnika wydziału architektoniczno-budowlanego w starostwie, Tymoteusza Kędzierskiego. Zdaniem władz miasta wyjściem z sytuacji jest skrócenie procedury, dotyczącej zgłoszenia prac. Jeśli wydział po zgłoszeniu zamiaru rozpoczęcia prac, nie wniesie uwag, inwestor rozbierze namiot i postawi go na nowo. Legalizacja samowoli trwałaby bowiem zbyt długo i wiązałaby się z dużymi kosztami.

Katarzyna Olszewska

foto: archiwum

REZOLUCJE

Rezolucja pierwsza - zaproponowana przez radnych koalicji rządzącej
Marzeniem wielu płońszczan, a szczególnie dzieci i młodzieży jest powstanie lodowiska w Płońsku. Po raz pierwszy od wielu lat płońszczanie mogliby pojeździć na łyżwach. Ze względu na kaprysy klimatu wiele dzieci nie wie, co to znaczy jeździć na łyżwach, a ślizganie na zamarzniętych zbiornikach wodnych jest niebezpieczne.
Dzięki wspólnym wysiłkom władz miasta i prywatnego inwestora udało się porozumieć w zakresie utworzenia sztucznego, zadaszonego lodowiska - pierwszy raz w Płońsku. Mając na względzie dobro mieszkańców Płońska, szczególnie zaś młodych i najmłodszych jego obywateli, którym należy się aktywna rozrywka i rekreacja na bezpiecznym lodowisku, apelujemy do urzędów i instytucji władnych pomóc w szybkim uruchomieniu tymczasowego lodowiska, o nieutrudnianie inwestorowi legalizacji tymczasowego obiektu budowlanego, jakim jest lodowisko.
Inwestorem krytego lodowiska jest przedstawicielka firmy TOL (Techniczna Obsługa Lodowisk), Hanna Starzyk z Nowego Miasta. W zamian za tymczasową dzierżawę gruntu  na terenie MCSiR inwestor zobowiązał się udostępniać nieodpłatnie lodowisko dla dzieci i młodzieży z miejskich szkół w godzinach dopołudniowych.
Miastu - mimo że nie jest inwestorem - zależy na uruchomieniu lodowiska i to jak najszybszym uruchomieniu.
Tymczasem - z powodu niedopatrzenia inwestora, który ma obowiązek zgłoszenia budowy w starostwie, budowa lodowiska została wstrzymana i nie wiadomo, czy w ogóle dojdzie do skutku.
Jako rada miejska jesteśmy w pewnym sensie bezradni, możemy jedynie apelować:
- do inwestora o nierezygnowanie z budowy w związku z chwilowymi trudnościami,
- do władz powiatu o pomoc w szybkim załatwieniu formalności, które leżą po stronie starostwa i maksymalne skrócenie wymaganych prawem terminów,
- do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o pomoc merytoryczną.
Apelujemy do urzędników starostwa i Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o urzędową życzliwość i pomoc w rozwiązaniu zaistniałej sytuacji. Pamiętajmy, że chodzi tutaj o cel społeczny, jakim jest dobro małych mieszkańców Płońska.
Rezolucję tę podejmujemy wierząc, że wszystkim decydentom zależy, by w powiecie płońskim było zlokalizowane bezpieczne lodowisko. Jeszcze raz liczymy na życzliwość i zrozumienie.
Rezolucja druga - autorstwa radnych opozycji
Zwracamy się do wszystkich o wykazanie maksimum dobrej woli w związku z budową lodowiska.
 Monika KARWOWSKA, Barbara LEWANDOWSKA, Małgorzata MUCHA, Anna OLSZEWSKA. Opiekun: ks. Krzysztof DOBUCKI.