
W piątek, 26 lutego w płońskim starostwie odbyło się posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego w sprawie zagrożenia koronawirusem. Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Płońsku zgłoszono dwa przypadki dotyczące osób, które wróciły z Włoch. Jedna z nich przebywa obecnie w ciechanowskim szpitalu z objawami zakażenia - póki co nie potwierdzono, że jest to wirus SARS - CoV-2.
Podczas piątkowego spotkania przedstawiono procedury postępowania w przypadku podejrzenia zakażenia koronawirusem, przesłane przez Głównego Inspektora Sanitarnego.
- Obecnie na terenie Polski nie potwierdzono obecności wirusa SARS - CoV-2 - mówił szef Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej Krzysztof Bielski . - Na terenie powiatu płońskiego także nie, chociaż w obserwacji są dwie osoby, które przebywały we Włoszech.
Pierwszy przypadek to osoba, która wróciła z Mediolanu 17 dni temu, a 3 dni temu wystąpiły objawy zakażenia wirusem. Przebywa obecnie na oddziale zakaźnym w ciechanowskim szpitalu, jej stan jest dobry. Nie potwierdzono jeszcze, że jest to wirus SARS - CoV-2. W drugim przypadku interweniował zakład pracy, którego pracownik przebywał we Włoszech. Osoba ta przebywa obecnie na urlopie, nie ma objawów zakażenia, jest w kontakcie i pod nadzorem płońskiej stacji.
Krzysztof Bielski apelował również, by nie ulegać panice, jeśli chodzi o maseczki, powinny je bowiem nosić osoby zainfekowane, a nie zdrowe. Jeśli ktoś zdecyduje się ich używać, powinien je często, co kilka godzin zmieniać - maseczka bowiem wilgotnieje, osiadają na niej inne wirusy i bakterie, więc może być dodatkowym zagrożeniem.
- Zachowajmy umiar i spokój, nawet, jeśli choroba do nas dotrze - mówił powiatowy inspektor sanitarny, dodając, że podstawową zasadą, którą należy się kierować jest higiena, częste i bardzo dokładne mycie rąk.
- Nie ma leku leczącego przyczynę i to jest stresujące. Stresuje się cały świat, bo umieralność jest dość duża. Umiera 20-25 osób na 1000 zakażonych - powiedział Bielski.
Wicedyrektor ds. administracyjnych płońskiego szpitala Franciszek Makowski mówił o przygotowaniach tej placówki na wypadek zagrożenia koronawirusem.
- Dyrektor szpitala wydał zarządzenie odnośnie procedur dotyczących postępowania pacjentów z podejrzeniem zakażenia wirusem - powiedział, dodając, iż równoległe zakupiono kombinezony i maski ochronne, w które zostały wyposażone zespoły karetek pogotowia oraz Szpitalny Oddział Ratunkowy i szpitalne oddziały. Był problem z dostępnością, ale z rezerw strategicznych szpital zamówił kolejne 200 kombinezonów i 30 półmasek.
tekst i foto: Katarzyna Olszewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe kto widział te kombinezony? śmiechu warte