Zinwentaryzowali zabytki w ramach wolontariatu

Jak się chce to można
Bardzo fajną pracę wykonali wolontariusze uczestniczący w lipcu w obozie inwentaryzacyjnym. Wzięli pod lupę najstarsze, najbardziej cenne budynki w Czerwińsku, będące częścią kulturowego dziedzictwa tej nadwiślańskiej, historycznej miejscowości.

Czerwińsk jest miejscem szczególnym na mapie powiatu płońskiego. Ma nieocenioną, i niedocenioną niestety wartość historyczną, zachowaną również w architekturze. Poza zespołem klasztornym są to także, powstałe na przełomie XIX i XX wieku, drewniane urokliwe budynki, które tworzą niepowtarzalny klimat tego miejsca.

 

Nad tymi budynkami właśnie postanowili pochylić się członkowie Stowarzyszenia „Nasz Czerwińsk nad Wisłą”, którzy przeprowadzili ich inwentaryzację. Stowarzyszenie otrzymało dofinansowanie z Narodowego Instytutu Dziedzictwa w wysokości ponad 21 tysięcy złotych na organizację obozu inwentaryzacyjnego, opartego na wolontariacie.

Ponad 7 tysięcy złotych wyniósł wkład własny stowarzyszenia w projekt, pokryty w dużej mierze dzięki darczyńcom.

Inwentaryzacyjne prace na terenie Czerwińska prowadzone były w dniach 9-16 lipca, a wolontariuszy przyjął gościnnie przyklasztorny Dom Pielgrzyma.

Zgłosiło się 25 osób, w części członków stowarzyszenia (taki był wymóg dofinansowania), w części osób zainteresowanych tematem, a nie związanych w żaden sposób z regionem. Koordynował prace architekt Marcin Głuchowski.

Wolontariusze wykonywali szczegółowe pomiary zgłoszonych wcześniej budynków, sporządzali szkice i prowadzili wywiady środowiskowe z ludźmi, którzy niektóre z tych budynków zamieszkują. Materiały, które udało się w ten sposób pozyskać zostaną opracowane i opublikowane w folderze z wynikami prac, który ma być ich kwintesencją.

- Chodzi nam o udokumentowanie istniejącego dziedzictwa, zachowanie go na papierze - wyjaśnia Marcin Głuchowski dodając, że jest to zaledwie podstawa informacyjna, podkład pod ewentualnie dalszą pracę, lecz na tyle ważny, że na jego podstawie można w przyszłości zrekonstruować Czerwińsk z zachowaniem jego obecnego, czy też dawnego charakteru. Można też określić kierunki rozwoju nadwiślańskiej miejscowości.

Elementem równie ważnym było poznanie opinii ludzi żyjących w tym środowisku, którzy (jak twierdzą wolontariusze) często nie są świadomi wartości tego, co mają.

- Zależy nam na tym, by lokalne środowisko doceniło swoje dziedzictwo kulturowe - nie tylko klasztor, ale i budynki, w których mieszkają - mówią uczestnicy obozu.

- Fajne jest dla nas to, że możemy wejść do tych domów, zobaczyć je od wewnątrz, zaobserwować, jak funkcjonują w tych domach ich mieszkańcy - tłumaczą prezes stowarzyszenia Tomasz Zamorski i jego wiceprezes Mateusz Odoliński.

Prace inwentaryzacyjne zakończono w niedzielę, 16 lipca, na ich efekt końcowy należy poczekać do jesieni. Wówczas to wydany zostanie wspomniany folder, którego opracowaniem zajmą się w najbliższych tygodniach członkowie stowarzyszenia.

Anna Piórkowska

foto: Anna Piórkowska