Złoto i brąz Sebastiana Charzyńskiego, srebro Zuzanny Bronowskiej

Trzy medale lekkoatletów
Lekkoatleci płońskiego MKS Durasan zaliczyli znakomity występ w mistrzostwach Polski do lat 18. Wrócili z trzema medalami i kilkoma wysokimi miejscami.

- Pierwszego dnia warszawskich mistrzostw dużą niespodziankę sprawił Sebastian Charzyński, który startował w biegu na 100 metrów - relacjonuje trener Robert Adamski. - Przystępował do rywalizacji z ósmym wynikiem, jednak już w eliminacjach pobił rekord życiowy (11,02), a w finale zaskoczył wszystkich przeciwników. Po bardzo dynamicznym starcie zdecydowanie prowadził w połowie dystansu. Na końcówce Sebastian „zapłacił” za agresywny bieg i stracił przewagę wpadając na metę równo z zawodnikiem z Białegostoku z wynikiem 10,89. Foto finisz nie był w stanie rozstrzygnąć, który był pierwszy i po kilkuminutowym, nerwowym oczekiwaniu obu przyznano złote medale.

Jak się okazało, nie był to ostatni znakomity występ Sebastiana Charzyńskiego. Dzień później płoński sprinter startował w biegu na 200 metrów i po równym, luźnym biegu (22,08) zajął w nim trzecie miejsce, zdobywając brązowy medal. A potem finałową potyczkę rozpoczęła Zuzanna Bronowska. Co ciekawe, złota medalistka 14. Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy w biegu na 800 metrów, nie przystępowała do rywalizacji w roli faworytki. Na czele rankingu była o rok starsza Milena Korbut z Katowic - czwarta zawodniczka tegorocznych mistrzostw świata U-18, posiadająca lepszy rekord życiowy.

- Ich rywalizacja była ozdobą całych mistrzostw - relacjonuje trener Robert Adamski. - Zuzia rozpoczęła bieg z tyłu stawki, przesuwając się powoli do przodu. Na ostatnich 100 metrach zrównała się z Mileną i w ostrym sprinterskim tempie ścigały się do mety. Minimalnie, bo o dwie setne, wygrała Korbut z czasem 2.08,35. Zuzia cieszyła się ze srebra i rezultatu bliskiego „życiówce”. Najbardziej jednak radowała ją myśl o świetnym sezonie i zasłużonym odpoczynku od treningów.

Bardzo solidny start zaliczyła Paulina Kowalska. Podopieczna Zbigniewa Wiśniewskiego, po problemach w eliminacjach, w finale pchnięcia kulą wypadła bardzo dobrze i uzyskała wartościowy rekord życiowy 13,54. Dało to jej wysokie, piąte miejsce.

8 miejsce w chodzie na 5000 metrów (27.42,89) zajęła podopieczna Zbigniewa Majewskiego, Marta Gorczyńska. Jedenasta w skoku w dal (5,20) była Beata Faderewska, a osiemnasta w biegu na 2000 m z przeszkodami (8.17,63) była Patrycja Dziergowska (obie są podopiecznymi Zbigniewa Wiśniewskiego).

Sztafeta 4x100 m (Adrian Nawrocki, Sebastian Charzyński, Dominik Lisicki, Damian Trzaska) - z czasem 44,41 - zajęła 15 miejsce. (ak)

foto: zbiory prywatne