
Bramkarza Łukasza Aniserowicza okrzyknęliśmy jednym z głównych bohaterów remisu sochocińskiej Wkry w derbowym pojedynku z PAF. Na krótkim filmiku jeden z powodów – ostatnia interwencja meczu.
Przypomnijmy, w sobotnim spotkaniu derbowym na szczeblu ligi okręgowej PAF podejmował w Płońsku sochocińską Wkrę. Padł remis 1:1, a gole zdobyli Dawid Nawrocki i Mateusz Rutkowski.
Oczywiście na wywalczenie tego punktu w barwach sochocinian zapracowali wszyscy, ale my – jako jednego z głównych ojców tego wyniku – uznaliśmy bramkarza Wkry, Łukasza Aniserowicza. Zresztą podobnie czuli jego koledzy, którzy po ostatnim gwizdku rzucili się w jego kierunku, by mu podziękować.
Szczególnie właśnie za tę sytuację, w której piłkę meczową miał na nodze Mateusz Rutkowski, a tuż po udanej interwencji Aniserowicza sędzia gwizdnął po raz ostatni.
Ale nie była to jedyna zasługa bramkarza Wkry w tym spotkaniu. Dwie kluczowe interwencje Aniserowicz zaliczył jeszcze w pierwszej części gry, kiedy to obronił ładne uderzenie pod poprzeczkę Kamila Boniewskiego, a potem wygrał starcie oko w oko z Mateuszem Rutkowskim. W drugiej części gry Aniserowicz też zaliczył dwie kluczowe obrony. Najpierw instynktownie odbił strzał, będącego w idealnej sytuacji, Kordiana Makowskiego, a potem ta ostatnia sekunda, o której była już mowa i jest widoczna na filmiku.
foto: Artur Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie