Reklama

Co nas czeka na finiszu piłkarskiej jesieni - liga okręgowa

Przed finiszem rundy w okręgówce patrzymy uważnie na wszystkie rejony tabeli. W jej górnej części - na trzecim miejscu - znajduje się bowiem Sona Nowe Miasto, dokładnie w środku jest Płońska Akademia Futbolu, a o wydostanie się z dolnej strefy walczą Błękitni Raciąż.

Sona już nie musi nic udowadniać, ale powalczy o podium

Sona w ostatnim czasie nadal się nie zatrzymuje i dołożyła dwa kolejne zwycięstwa, przedłużając tym samym znakomitą serię kolejnych wygranych do pięciu. W nagrodę podopieczni grającego trenera Bartosza Kaczora wskoczyli już na trzecie miejsce w tabeli. Fajnie byłoby, gdyby na podium zakończyli rundę jesienną, ale jeśli się nie uda, narzekać z pewnością nie będzie można - Sona już i tak zrobiła bardzo dużo, by rundę oceniać wyłącznie pozytywnie.

A w trzech ostatnich kolejkach drużynę z Nowego Miasta czekają bardzo trudne mecze. Sona dwukrotnie zagra na wyjeździe, w dodatku z topowymi zespołami.

Najpierw - już w sobotę 14 października o godz. 15 - z czwartym w tabeli MKS Ciechanów, a na zakończenie rundy z liderującą Narwią Ostrołęka. Spotkania te przedzieli ostatni jesienny mecz (w sobotę 7 listopada) na własnym boisku. Podopieczni Bartosza Kaczora miana drużyny niepokonanej jesienią u siebie bronić będą w starciu z nieobliczalną Ostrovią.

Sona w dotychczasowych kolejkach zaliczyła 7 zwycięstw, trzy remisy i dwie porażki.

W meczach na własnym boisku jest jesienią niepokonana - odniosła 4 zwycięstwa i dwa remisy.

W spotkaniach wyjazdowych trzykrotnie wygrywała, raz remisowała i poniosła dwie porażki.

PAF powalczy o czołówkę

PAF Płońsk na finiszu spróbuje wskoczyć do czołówki. Już z resztą powinien tam być, ale nie może się przełamać w meczach wyjazdowych. U siebie jesienią podopieczni Kamila Kobylińskiego mają komplet pięciu zwycięstw, ale grając poza Płońskiem jeszcze nie wygrali.

Na szczęście na wyjeździe zagrają już tylko raz - o przerwanie złej serii będzie jednak trudno, bo PAF (w następnej kolejce) zagra w Nasielsku z wiceliderującym Żbikiem.

U siebie płońszczanie będą zdecydowanym faworytem zarówno w meczu z KS Wąsewo i - mimo, że to derbowe starcie - w spotkaniu kończącym rundę jesienną z Błękitnymi Raciąż.

W najbliższym meczu (w sobotę, 24 października o godzinie 13.30) podopieczni Kamila Kobylińskiego podejmą w Płońsku KS Wąsewo. Rywal jest dopiero na 14 miejscu w tabeli i zdołał dotychczas zdobyć zaledwie dziewięć punktów, a ostatnio ma fatalną serię pięciu kolejnych porażek.

PAF w dotychczasowych kolejkach zaliczył 5 zwycięstw, 3 remisy i 4 porażki.

W meczach na własnym boisku odniósł komplet - pięciu - zwycięstw.

W spotkaniach wyjazdowych ani razu nie wygrał, trzykrotnie remisował i poniósł cztery porażki.

Trudna końcówka Błękitnych

Raciążanie, którzy borykają się z problemem wąskiej kadry, końcówkę rundy będą z pewnością mieli nerwową, bo mają już zaledwie dwa punkty więcej od ostatniej drużyny w tabeli.

Oprócz derbowego starcia z PAF na zakończenie rundy, podopieczni grającego trenera Mariusza Mikłowskiego zmierzą się z drużynami, które są w podobnej do nich sytuacji.

Na wyjeździe raciążanie zagrają (w niedzielę 25 października o g. 14) z mającym punkt więcej GKS Pokrzywnica, a u siebie za tydzień z przedostatnim w tabeli GKS Strzegowo. W tym spotkaniach - jeśli raciążanie nie chcą mieć minorowych nastrojów w przerwie zimowej - punkty są niezbędne.

Błękitni w dotychczasowych kolejkach zaliczyli 2 zwycięstwa, 4 remisy i 6 porażek.

W meczach na własnym boisku odnieśli jedno zwycięstwa, jeden remisy i pięć porażek.

W spotkaniach wyjazdowych raz wygrali, trzykrotnie remisowali i ponieśli jedną porażkę.

tekst i foto: Artur Kołodziejczyk

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do