Reklama

Derby Korona - Orlęta na remis, Wkra nie dała rady liderowi

To była ciekawa sobota (24 października) w rozgrywkach A klasy. W Karolinowie - w derbach powiatu płońskiego - Korona podejmowała baboszewskie Orlęta. A w Sochocinie Wkra zagrała z liderującą, swoją imienniczką z Radzanowa.

Bezbramkowo ze wskazaniem na Orlęta

Wydarzeniem kolejki A klasy były derbowe starcie Korona Karolinowo - Orlęta Baboszewo. Faworyta nie było - oba zespoły bowiem nie mogą tej jesieni „złapać” choćby najmniejszej (na dwa kolejne mecze) stabilizacji. Efektem miejsca w dolnej części tabeli A klasy. Orlęta miały nad ostatnią drużyną w tabeli cztery punkty przewagi, Korona pięć.

By na ostatniej prostej rundy nie zaliczyć niemiłego spadku na samo dno tabeli, oba zespoły muszą w ostatnich meczach punktować.

Derby nie mogły z tego scenariusza być wyłączone. I w sobotę walka była od początku do końca. Obie drużyny wykazały się dużą determinacją, choć jak się okazało efektów z tego wielkich nie było.

W pierwszej części gry „temperatura” derbowego meczu była, choć raczej bez dużych emocji pod bramkami. Więcej akcji ofensywnych przeprowadziły Orlęta, ale tę najgroźniejszą Korona, kiedy po kontrze bliski gola był po indywidualnej akcji Mateusz Nowak.

Po zmianie stron przewagę osiągnęli baboszewianie, którzy z dużym zaangażowaniem dążyli do zdobycia gola. Gospodarze zdołali tylko kilkakrotnie wyjść z groźnymi kontrami. Orlęta ofensywnych akcji i okazji do zwycięstwa miały dużo, dużo więcej. Zakończyło się jednak bez bramek. Najbliżej radości baboszewianie byli po sytuacji (w 48 minucie) Kamila Gajewskiego, który przestrzelił z kilku metrów i po ładnym uderzeniu z dystansu Sebastiana Maka, kiedy piłka nieznacznie minęła okienko bramki gospodarzy.

Jedni powiedzą, że Orlętom do wygrania derbowego spotkania zabrakło łutu szczęścia, inni, że Korona udanie neutralizowała ofensywne poczynania gości.

Do końca rundy pozostały jeszcze dwie kolejki i tak jak wspominaliśmy, oba zespoły - patrząc z niepokojem za plecy - muszą walczyć o punkty.

Podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego mają niezły terminarz - ze słabszą drużyną (ostatnią w tabeli Opią Opinogóra) zagrają 7 listopada na wyjeździe, z silniejszym rywalem (trzeci Orzyc Chorzele) na finał rundy jesiennej (14 listopada) na własnym boisku.

Orlęta zagrają z drużynami także znajdującymi się w dolnej strefie tabeli, więc zarówno zdobyte, jak i stracone punkty będą się liczyły „podwójnie”. Podopieczni Grzegorza Ziółkowskiego u siebie (7 listopada) podejmą Mazowsze Jednorożec, by zakończyć (14 listopada) rundę wyjazdowym meczem z Pełtą Karniewo.

24.10. Korona Karolinowo - Orlęta Baboszewo 0:0

Korona: Piotr Piekut - Maciej Zadroga, Mateusz Szcześniak, Michał Kłodowski, Michał Kamiński, Karol Brzeszkiewicz (81, Jakub Klebaniuk), Piotr Nowicki, Mateusz Lewandowski (54, Sebastian Ambroziak), Adrian Skwarski (66, Piotr Prusak), Mateusz Nowak, Maciej Pilśnik.

Orlęta: Filip Brzeziński - Cezary Napiórkowski (81, Paweł Korycki), Daniel Skolimowski, Rafał Tyski, Jakub Popiołkowski, Łukasz Skibiński (51, Dominik Archipienko), Sebastian Mak, Paweł Bogdański, Piotr Zjadewicz, Kamil Gajewski, Patryk Zajączkowski.

 

W Sochocinie wygrała Wkra... tylko, że ta z Radzanowa

Po tygodniowej przerwie (z powodu kwarantanny w zespole GUKS Krasnosielc, ostatnie spotkanie sochocinian zostało przełożone na 31 października), na boiska A klasy wróciła Wkra.

I od razu z mocnym akcentem - w sobotę (24 października) bowiem podopieczni Krzysztofa Dzięgielewskiego chcieli sprawić niespodziankę w meczu z liderem - swoją imienniczką z Radzanowa.

Sochocinianie wcześniej u siebie przegrali tylko derbowe starcie z baboszewskimi Orlętami, pozostałych czterech rywali pokonując po bardzo dobrych spotkaniach.

Tym razem jednak się nie udało. Brak pełnego składu oraz potencjał rywala nie pozwolił na sprawienie niespodzianki. Lider obronił swoją pozycję zasłużenie, przechylając szalę zwycięstwa w ostatniej fazie spotkania - drużyna z Radzanowa objęła prowadzenie po rzucie karnym w 55 minucie, drugą bramkę zdobywając na dziesięć minut przed końcem.

Najbliższe dwa spotkania podopieczni Krzysztofa Dzięgielewskiego zagrają na wyjazdach, gdzie wygrali tej jesieni zaledwie raz. Najpierw (w sobotę, 31 października) rozegrają zaległy mecz z GUKS Krasnosielc, potem (8 listopada) z Wymakraczem Długosiodło. Oba zespoły znajdują się w ścisłej czołówce, więc każdy przywieziony punkt będzie sukcesem.

Z teoretycznie słabszym rywalem, GKS Andrzejewo, sochocinianie zakończą rundę meczem na własnym boisku, 14 listopada.

24.10. Wkra Sochocin - Wkra Radzanów 0:2 (0:0)

Wkra: Krzysztof Kwiatkowski - Michał Macias, Sebastian Jadczak, Robert Niepytalski, Mateusz Pałka, Adrian Grabowski, Krzysztof Dzięgielewski, Cezary Wolski (80, Łukasz Szabrański), Mateusz Żulewski, Artur Matla, Hubert Kozłowski.

 

Wyniki pozostałych meczów XIII kolejki (24-25 października) A klasy: * Orzeł Sypniewo - GUKS Krasnosielc 2:3 * Kurpik Kadzidło - Orzyc Chorzele 3:2 * Pełta Karniewo - GKS Andrzejewo 4:1 * Rzekunianka Rzekuń - Opia Opinogóra 12:0 * Mazowsze Jednorożec - Boruta Kuczbork 1:3 * Bartnik Myszyniec - Wymakracz Długosiodło 1:5.

W XIV kolejce (7-8 listopada) A klasy zagrają: * GUKS Krasnosielc - Wkra Radzanów * Wymakracz Długosiodło - Wkra Sochocin (Długosiodło, niedziela 8.11., g. 13) * GKS Andrzejewo - Bartnik Myszyniec * Boruta Kuczbork - Pełta Karniewo * Orlęta Baboszewo - Mazowsze Jednorożec (Baboszewo, sobota 7.11., g. 13) * Opia Opinogóra - Korona Karolinowo (Opinogóra, sobota 7.11., g. 14) * Orzyc Chorzele - Rzekunianka Rzekuń * Orzeł Sypniewo - Kurpik Kadzidło.

Artur Kołodziejczyk; foto: Artur Kołodziejczyk, Robert Skwarski

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do