
We wtorek, 5 marca dyrektor płońskiego szpitala Marcin Waśko - po ośmiu miesiącach pracy, złożył rezygnację ze stanowiska. Zarząd powiatu rezygnację przyjął i powierzył pełnienie obowiązków dyrektora szpitala Joannie Turkowskiej, pracującej w tej placówce od ponad 30 lat. Zdaniem władz powiatu odejście dyrektora to efekt trwającej samorządowej kampanii wyborczej i nagonki na dyrekcję szpitala.
W środę, 6 marca z dziennikarzami spotkała się starosta Elżbieta Wiśniewska oraz wicestarosta Krzysztof Wrzesiński. Podczas konferencji prasowej poinformowano, że 5 marca Marcin Waśko złożył rezygnację z pracy na stanowisku dyrektora płońskiego SP ZZOZ. Zarząd powiatu płońskiego powierzył pełnienie obowiązków dyrektora Joannie Turkowskiej - kierownikowi działu analiz i statystyki medycznej, wieloletniemu pracownikowi tej placówki.
- Mam nadzieje, że ten ruch uspokoi sytuację w szpitalu - mówiła dziennikarzom starosta Elżbieta Wiśniewska. - My ze swej strony deklarujemy daleko idącą pomoc osobie, która pełni obowiązki dyrektora szpitala.
Starosta potwierdziła, że Marcin Waśko złożył wcześniej rezygnację z wykonywania zabiegów medycznych.
- Rozmawialiśmy w ostatnich dniach z dyrektorem, ponieważ przymierzał się do tego ruchu już wcześniej, zaraz po ostatniej sesji rady powiatu - mówiła Elżbieta Wiśniewska, dodając, że na sesji była kolejna sytuacja, w której dyrektor, w pewnym sensie, był przesłuchiwany, wręcz stawiano mu różne zarzuty, więc chociaż w swoim piśmie nie podał powodów rezygnacji, to jej powody wydają się oczywiste.
Dodajmy, że długa dyskusja na lutowej sesji rady powiatu dotyczyła niedawnego konkursu na świadczenie usług zdrowotnych w zakresie opieki lekarskiej w oddziale urazowo-ortopedycznym oraz przyszpitalnej poradni urazowo-ortopedycznej - komisja konkursowa, składająca się z pracowników szpitala, zaakceptowała dwie oferty, a jedną z nich złożył dyrektor szpitala Marcin Waśko. O sprawie tej już informowaliśmy.
- Zbliżają się wybory samorządowe i być może dlatego szpital jest tematem chętnie poruszanym przez kandydujących - mówiła starosta Wiśniewska. - Proszę i apeluję, że jeśli zależy kandydatom na radnych powiatu na dobru tego szpitala, to żeby z większą troską i refleksją wypowiadać się, i nie siać paniki oraz strachu, ponieważ szpital funkcjonuje normalnie i niezależnie od tego, kto jest dyrektorem, pacjenci mogą liczyć na fachową pomoc pracowników szpitala. I całe pięć lat, niezależnie od perturbacji kadrowych i podczas pandemii, nasz szpital funkcjonował normalnie. (…) Chciałabym, abyśmy o szpitalu rozmawiali konstruktywnie, z dużą dozą szacunku dla ludzi , którzy tam pracują, bo jak słucham radnych, którzy mówią, że tam są tylko gruzy a szpital tonie, to tak nie jest. To jest narracja kampanijna i przestrzegam, by szpitala nie wykorzystywać do kampanii wyborczej, ale by szpitalowi pomagać.
Przypomnijmy również, że w tej kadencji to kolejna zmiana na stanowisku dyrektora płońskiego szpitala - w 2020 roku po odwołaniu z tego stanowiska Pawła Obermeyera, dyrektorem po przeprowadzonym konkursie został Marcin Ozdarski, po którego odejściu (złożył rezygnację 18 maja 2021 roku) obowiązki pełnił Witold Achciński. W kolejnym konkursie wybrano kandydaturę Lilianny Kraśniewskiej, która została potem odwołana przez zarząd powiatu - swoje stanowisko piastowała od 6 października 2021 do 10 lutego 2023 r. Do czasu przeprowadzenia konkursu obowiązki dyrektora ponownie pełnił Witold Achciński, a potem dyrektorem - od 1 lipca 2023 r. - został Marcin Waśko, który teraz, po zaledwie 8 miesiącach, złożył rezygnację.
- Częsta zmiana na tym stanowisku nie była naszym zamierzeniem, ani marzeniem. Chcieliśmy mieć stabilną sytuację w szpitalu, dobrego menedżera i samorządy, które szpitalowi pomagają. Niestety, tak się nie stało - mówiła starosta Wiśniewska, dodając, że powiat ma wiele zadań, wykonano wiele inwestycji, w tym w szpitalu - bo m.in. wyremontowano i przebudowano budynek E, ale to właśnie szpitalne perturbacje kadrowe położyły się cieniem na tej kadencji i są wykorzystywane w kampanii.
- Aż boję się myśleć, jak odejście dyrektora na miesiąc przed wyborami, przyczyni się do podgrzania atmosfery - dodawała. - Dlatego apeluję, byśmy nie straszyli mieszkańców. Szpital funkcjonuje prawidłowo, pracują tam ci sami lekarze i te same pielęgniarki.
tekst i foto: Katarzyna Olszewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Fachowość, wiedza, umiejętności w wykonywanym zawodzie lekarza to najwyższa klasa nie tylko w Polsce.