W czwartek, 23 marca około godziny 14 strażacy zostali wezwani do zadymienia w bloku przy ul. Padlewskiego w Płońsku.
Zaalarmowani przez mieszkańców strażacy sprawdzili blok i doszli do wniosku, że źródłem zadymienia jest jedno z mieszkań na pierwszym piętrze, gdzie nikt nie otwiera drzwi. Weszli więc po drabinie przez balkon i drzwi balkonowe, które były otwarte. Okazało się, że nic się nie stało, źródłem dymu był przypalony garnek z jedzeniem. Właścicielka zestawiła go z kuchni, otworzyła balkon i wyszła na dwór z psem. (ko)
Komentarze opinie