
Dookoła nas niemal całkowita izolacja - walczymy o zdrowie i życie. Ale czy na poważnie?
Po pierwsze chcę wyraźnie zaznaczyć, że nawet w imię własnego bankructwa jestem całkowicie za wzajemną izolacją. Dla dobra swojego, najbliższych i w imię dobra całego społeczeństwa.
Z wyłączeniem sektora spożywczego, chemicznego, aptecznego i wszelkich służb publicznych oczywiście.
Ale zdecydujmy się - albo wielotygodniowa izolacja wszystkich albo... przestańmy sobie żartować.
Jedni w domu z potencjalnym finałem w postaci gospodarczych bankructw - inni z produkcją na pełną parę.
Czy produkcja ciastek bądź innych słodkości to jest niezbędna działalność w takim momencie? Warto ryzykować zdrowiem i życiem tylu ludzi?
Ponad 200 osób (na jednej z trzech zmian) w jednej hali przy taśmie produkcyjnej, które potem wracają do swoich rodzin. Przy zaledwie jednym przypadku choroby (bądź chociażby podejrzenia) momentalnie w kwarantannie znajdzie się 2000-3000 mieszkańców powiatu płońskiego.
Jednocześnie, jeśli nie daj Boże, komuś przyjdzie w tym czasie pochować bliską osobę - może w pogrzebie uczestniczyć zaledwie pięć osób.
Gdzie sens, gdzie logika?
No, chyba że... słodkiego, miłego życia...
Artur Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nie tylko fabryka w Płońsku pracuje i ma tylu pracowników na jednej zmianie na cóż nam kwarantanna skoro idąc do pracy mogę się w niej zarazić i przynieść chorobę do domu i zarazić całą rodzinę .Wszystkie zakłady powinny mieć 2 tyg.przestoju
Czy tak bogatą firmą pomyślała o jakiejkolwiek pomocy dla szpitala?
Co z tego że nasze dzieci siedzą w domach,jak ja i inni rodzice muszą przyjść do tego zakladu i pracować z osobami które są chore-kaszlą,kichają.Potem wracamy do domów i zanosimy zarazki i nic sie z tym nie robi bo ważniejsze są tony a nie ludzie.
Co z tego że będzie przestój... Wszędzie zwalniają pracowników właśnie na takim przestoju.. Jak tu żyć jak nie ma pracy, pieniędzy i innych rzeczy... Jak płacić za mieszkania, kredyty jak teraz wszystko stoi w miejscu... Nawet szukając pracy pracodawcy nie odpisują na zgłoszenia bo wszyscy się boją... Fala bankructwa i bezdomnych tuż tuż...
Elanders juz podobno zamknęli A Mondeleza nie mogą nie mówiąc o innych zakładach?Czy ciastko to jest rzecz pierwszej potrzeby?
Troche prawdy w tym jest. Ale zaklad ma swoje procedury na ten czas. To ludzie powinni sami zdecydowac, powinni iść na zwolnienie w przypadku choroby lub na urlopy jesli sami się obawiają.
Witam, zakład Mondelez 300 osób na jednej zmianie(3×300)i magazyn osoba przy osobie pracująca, gdzie jest tzn odstęp 1m śmieszne, pracownicy biurowi chodzą w maskach unikając kontaktu z szarym pracownikiem, państwo kierownicy i dyrektor unikają kontaktu z pracownikami.. Gdzie są te związki zawodowe powinni stanąć za pracownikami i dążyć do zamknięcia zakładu przynajmniej na 2 tygodnie przestoju a nie czekają do pierwszego zakażenia, zamiast przeciwdziałać to czekają na zachorowania wtedy dopiero przejrzą na oczy jak będzie zapóźno - Dyrektorze dobra decyzja Pana uchroni życie i zdrowie pracowników zakładu Mondelez
Mondelez to jedna wielka porażka! Ludzie, którzy mają kontakt z osobami z krajów gdzie epidemia ma szersza skalę niż w Polsce zamiast siedzieć w domu na kwarantannie przychodzą do pracy! Później okazuje się, że ta osoba miała gorączkę i kontakt z innymi pracownikami! Ale co z tego? Robimy ciasteczka! Dopóki nie ma oficjalnego potwierdzenia to robimy ciasteczka! Cyrk na kółkach. "Góra" idzie do domu, a Ty szary człowieku zbieraj ciastka. Dzisiaj pracujesz, jutro albo Cie zwolnią, bo nie będzie pracy, albo umrzesz, bo zarazisz się od jakiegoś nieodowiedzialnego człowieka! Trudno, znajdą kogoś innego na Twoje miejsce. Ludzie, dbajcie o siebie i innych, idźcie do lekarzy, idźcie na l4, naprawdę te parę złotych jest a was ważniejsze niż życie? Wiem, że I tak bardzo mało tam zarabiacie i dodatkowo zabierają wam każda premie jaka mogą, ale nawet jeśli jesteś młoda I zdrowa osoba, możesz zarazić swoją babcie, dziadka, mamę, tate i to Ty będziesz winny! To Twoja nieodpowiedzialność może ich bardzo skrzywdzić! Ludzie, włączcie mózgi! Ciastka to nie wszystko!
Ludzie pracują razem, spotykają się w szatni, na hali, w autobusach i wtedy nie ma ryzyka zarażenia?
No właśnie dlaczego galerie pozamykane A tu tyle ludzi pracuje jak człowiek umrzeć za głupie ciastka nawet nie bedo o nim pamiętać. Oni tylko dbajo o swoje zdrowie siedzi w domach lub pozamykali się w biurach i jesz nie można chodzi korytarze bo szlaszte się zarazi trzeba chodzić dworem .Nawet na stolowkach porobili nie siadać to gdzie my mam jeść posiłki są dwa stoliki na tyle osób śmieszne. Już dwie osoby podobno miały gorączkę i co zrobili nic ucichlo jak by makem zasial Gdzie jest Pan dyrektor pewnie w domu dupe grzeje
To skandal, ja pracuje w sklepie też się boję o swoją rodzinę i o siebie,tak naprawdę to powinni wszyscy siedzieć w domu chociaż tydzień A może opanowalibysmy ta pandemie chyba każdy człowiek potrafiłby się zabezpieczyć w najpotrzebniejsze środki do przeżycia przez jeden tydzień bo jeśli duża część z nas Polaków umrze to chyba będzie gorsze aniżeli podupadnie Polska gospodarka bo o tak podupadnie
Zgadzam się nie wyjdę do sklepu na spacer a na zmianie 300 osób ciągle w styku z innymi ludźmi liczy się tylko kasa nie ludzie ....
EcoWipes w Nowym Dworze Mazowieckim też pracuje
Tam jest masakra najlepsze to jak wyjadą po pracy i wszyscy obok siebie pod zakładem palą papierosa. I czy tu nie ma zarażenia.?
A cedrob to samo ludzie pracują a pracownicy biurowo w domkach :(
DELPHI w Bloniu gdzie na jednej zmianie pracuje 200-300 osób przywożonych też z Płońsk. Tych zakładów pracy nie dotyczy nakaz izolacji i dbałości o zdrowie i Uroda ludzi????!!!!!!
Ani przez tydzien ani przez dwa nie opanuje się tego wirusa,nawet jak nas zamkną to reakcja łańcuchowa zarażenia przedłużyłaby czas zamkniecia w domach do miesięcy. Latwo powiedzieć zamknąć zakład, mozna na tydzien, dwa a co dalej.? Jeżeli zamkną i ludzie dostaną jakieś rekompensatyg-ok, ale jeśli zostaną, bez pracy i płacy kilka miesięcy? Tu większość pracuje pewnie bo musi, nie dla rozrywki.
Dyrektor jest codziennie na hali też ,można porozmawiać,.na pewno tez wolałby siedzieć w domu. Ale nie ma latwo. Zamknąć zaklad na 2 tygodnie,albo 2 miesiace a co dalej potem? Potem już się e nie zarazimy.... No nie wiem. Jeden wyzrowieje drugi zachoruje i tak w kółko. ☹️
A gdzie jest sanepid
Reckitt Benckiser 500 osób na zmianie....i co? pracują....
A zakłady w Nowym Dworze Maz Benkizer itp setki ludzi na zmianie gdzie ta kwarantanna obudzcie się w koncu ze przez takie zakłady moze nie daj Bog byc tak samo jak we Włoszech czy Hiszpanii.Czy ye zaklady wszysrkie podczas takiej zarazy i utraty zdrowia lub zycia muszą być otwarte?Przeciez tam wszędzie nikt nie zwaza na zadne odleglosci od siebie itp moze niech wlasciciele prezesi tych zakładów z rodzinami wejdą w taki tłum zobaczymy czy się odwaza?Teraz w tym trudnym czasie dla nas wszystkich widac gdzie sa w zakladach zwiazki zawodowe i gdzie mają pracownikow głęboko w du...e
TRZEBA WSZYSTKIE PRACE ZAMKNĄĆ NA 2 TYGODNIE .LUDZIE NIECH ZAOPATRZĄ SIĘ W JEDZENIE NA TEN CZAS. INACZEJ WSZYSCY ZACHORUJĄ.
Powinni zamknąć na weekend i zrobić w zakładzie dezynfekcjje zakładu wiadomo że każdy chce pracować i mieć jakieś piniadzie
Po 2 tygodniach siedzenia w domu bèdziecie błagać żeby iśç do pracy. Szczęśliwi co mogà pracować. A kto nie chce pracowaç drogą wolną, sà urlopy, zwolnienia itd
Powinni zamknac. Procedury procedurami ale nie w tej sytuacji. Pewne rzeczy mozna przelozyc. Slodycze to nie chleb nie zepsuja sie w dwa dni czy tydzien. Moj partner tam pracuje a ja nie zycze sobie zeby narazal swoje zdrowie siebie, wspolpracownikow moje i naszych najblizszych. Jak biuro tak bardzo martwi sie o procedury to niech sami przyjda do pracy a nie narzekaja ze malo ludzi maja. Bo tylko to potrafia. Bez powodu wielu ludzi nie ma ochoty tam pracowac wiec nawet tsm papierow nie sklada. Wiec cos na rzeczy moze byc. Tak sie nie robi. Biuro zamkniete a cholota pracuje. Wstyd!!!
Fajnie zamknąć dla kogoś kto ma oszczędności czy siedzi na utrzymaniu rodziców, ale pomyślmy o matkach czy ojcach którzy samotnie wychowują dzieci, wynajmują mieszkanie i utrzymują się tylko z jednej pensji. Jeżeli zamkną zakład to pensji nie dostaniecie 100% i jest duże prawdopodobieństwo, że po tym okresie większość z Was nie będzie miała już gdzie wracać, bo po prostu zostaniecie zwolnieni. Zastanówcie się dobrze nad tym... Cieszcie się, że jeszcze macie gdzie pracować
O co tu chodzi Jesli kwarantanna ma nas uchronić to dlaczego rzad tego nie ogłosi ogólnopolskiej kwarantanny O co tu chodzi
Biura siedze w domu, tzw praca zdalna a nam pracować karzą. Osoby zarazone juz pewnie byly tylko ich z goraczka do domu odsyłają a nie na badania!
Enterpol w Płońsku też pracuje chociaż nie powinni w tej sytuacji .
Pan Redaktor też pewnie pracuje zdalnie i lata codziennie po bułeczki do sklepu.... A w sklepie ekspedientka też jakaś sprzedaje i musi się narażać... Nie wymagajmy od innych jeżeli sami nie potrafimy się powstrzymać od izolacji...
Lakiery też w Ciechanowie są w dzisiejszych czasach najpotrzebniejsze
A co na to wszechmocna pani Starosta???? Dlaczego nie dba o wszystkich obywateli powiatu ?...a tylko o inyeresy wąskiej grupki z ukladu polityczno-towarzyskiego@