
Podopieczni Kamila Kobylińskiego wygrali drugi mecz w serii tych najważniejszych, i z dużą wiarą mogą przystąpić do kolejnych kroków na drodze do utrzymania się w piątej lidze.
Kiedy rozgrywa się najważniejszy moment sezonu - grając o utrzymanie w meczach z zespołami z dolnej części tabeli - trzeba być przede wszystkim skutecznym w zdobywaniu punktów.
I jak na razie - w dwóch takich spotkaniach - Płońska Akademia Futbolu spisała się dosłownie na szóstkę, bo dopisała do swojego dorobku właśnie sześć punktów.
Najpierw - w sobotę, 27 kwietnia - PAF pokonał zamykającą ligową tabelę Wkrę Bieżuń, w środę (1 maja) zaś płońszczanie pojechali na mecz do Maszewa.
Miejscowy Amator Maszewo miał dwa punkty mniej, a jesienią przegrał w Płońsku 1:2.
Faworytem byli podopieczni Kamila Kobylińskiego, bowiem wiosną punktują wyraźnie lepiej od drużyny z Maszewa, która w rundzie rewanżowej zdołała zdobyć zaledwie jeden punkt, przegrywając pozostałe siedem spotkań.
Wszystko „zgodnie z planem” zaczęło się w 11 minucie, kiedy z rzutu wolnego uderzył Kordian Makowski, a piłka po rykoszecie zatrzepotała w siatce gospodarzy. I z optymizmem płońszczanie schodzili też na przerwę, bo chociaż Amator wyrównał w 17 minucie, to w ostatniej minucie pierwszej części gry PAF ponownie wyszedł na prowadzenie. Co prawda bramkarz obronił strzał z rzutu karnego (podyktowany za zagranie ręką) Szymona Zawadzkiego, ale przy dobitce Damiana Duszyńskiego był już bez szans.
Pierwsza faza drugiej części gry była w wykonaniu podopiecznych Kamila Kobylińskiego mega skuteczna. Już w 40 sekundzie po wznowieniu gry, akcję Maksymiliana Konopki i Konrada Osińskiego golem spuentował Mateusz Rutkowski, a w 49 minucie PAF prowadził 4:1 - na listę strzelców wpisał się Dominik Pełka, który dobił piłkę po strzale Duszyńskiego.
Tak pewne prowadzenie „uśpiło” płońszczan i na pięć minut przed końcem zrobiło się nerwowo po dwóch golach (w 60 i 85 minucie) Amatora. Gospodarze złapali kontakt, mimo, że od 72 minuty grali w dziesiątkę. Końcówka dała jednak trzy punkty Płońskiej Akademii Futbolu, bo najpierw z boiska został wykluczony drugi zawodnik gospodarzy, a w 94 minucie wynik „zamknął” Mateusz Rutkowski, który po podaniu Damiana Konwerskiego zbiegł z lewego skrzydła do środka i pewnie przymierzył na 5:3.
Druga z rzędu wygrana pozwoliła płońszczanom oderwać się od bezpośredniej strefy spadkowej na odległość trzech punktów. Po pierwsze jeszcze za mało, by poczuć pewność - po drugie przypomnijmy, że z ligi spadną na pewno cztery drużyny, ale może być ich więcej. Jak zwykle jest to zależne od sytuacji w wyższych ligach, a na dzień dzisiejszy np. jest tak, że spadek dotyczyłby pięciu zespołów. A to wcale niestety nie musi być koniec...
PAF jest obecnie tuż nad tą piątką i musi walczyć o kolejne awanse w tabeli.
Najbliższy mecz taką okazję stwarza, bo sobotni (11 maja, g. 15) rywal - Świt Staroźreby - ma zaledwie dwa punkty więcej. Jesienią PAF wygrał na wyjeździe 5:2.
Przypomnijmy - w następnych czterech meczach płońszczanie także nadal będą się mierzyć z drużynami w większości znajdującymi się w dolnej części tabeli. Kolejno zagrają z: Unią Warszawa (12 miejsce), Drukarzem Warszawa (7 miejsce), Huraganem Wołomin (10 miejsce) i Okęciem Warszawa (14 miejsce).
1.05. Amator Maszewo - PAF Płońsk 3:5 (1:2)
bramki: K. Makowski (11, rzut wolny po faulu na Wesołowski), Duszyński (45, dobitka po karnym Zawadzkiego), Rutkowski (46, asysta Osiński), Pełka (49, dobitka strzału Duszyńskiego), Rutkowski (94, asysta Konwerski).
PAF: Mateusz Lewandowski - Kordian Makowski (70, Sebastian Czajkowski), Dawid Krulikowski, Piotr Hercel, Mateusz Dzięgielewski (46, Maksymilian Konopka), Szymon Zawadzki, Adam Szcześniak, Dominik Pełka (75, Damian Konwerski), Damian Duszyński (85, Marcel Makowski), Mateusz Rutkowski, Radosław Wesołowski (46, Konrad Osiński).
Pozostałe wyniki meczów XXIII (30.04.-5.05.) kolejki V ligi: * Huragan Wołomin - Unia Warszawa 0:0 * Świt Staroźreby - Drukarz Warszawa 0:3 * Wkra Bieżuń - Okęcie Warszawa 0:4 * Mazur Gostynin - Makowianka Maków Maz. 1:2 * MKS Przasnysz - Polonia II Warszawa 3:0 * Narew 1962 Ostrołęka - Nadnarwianka Pułtusk 2:3 * MKS Ciechanów - Żbik Nasielsk 0:1.
W następnej XXIV kolejce (11-12.05.) V ligi zagrają: * Huragan Wołomin - MKS Ciechanów * Żbik Nasielsk - Narew 1962 Ostrołęka * Nadnarwianka Pułtusk - MKS Przasnysz * Polonia II Warszawa - Mazur Gostynin * Makowianka Maków Maz. - Wkra Bieżuń * Okęcie Warszawa - Amator Maszewo * Drukarz Warszawa - Unia Warszawa * PAF Płońsk - Świt Staroźreby (Płońsk, sobota 11.05., g. 15).
tabela: www.90minut.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie