Kilka jednostek straży pożarnej interweniowało w niedzielę, 3 grudnia w Milewie (gm. Sochocin). Zgłaszający zagrożenie mieszkaniec tej miejscowości argumentował, że woda wdzierająca na posesję, gdzie nie było właściciela, może doprowadzić do rozszczelnienia zbiornika gazu.
Na działce rekreacyjnej z domkiem letniskowym usytuowany jest zbiornik z gazem. Nieopodal, wskutek niedrożnych rowów melioracyjnych, utworzyło się rozlewisko wody na terenie ok. 0,5 ha, woda sięgała powyżej kolan i wdzierała się na teren działki. Właściciela działki nie było.
Straż powiadomił jeden z mieszkańców, alarmując, że woda może doprowadzić do rozszczelnienia zbiornika z gazem. Na miejsce przyjechali strażacy zawodowi z Płońska i jednostki OSP: Sochocin, Idzikowice, Drożdżyn i Kołoząb, którzy wypompowywali wodę.
Kilka godzin później strażacy zostali ponownie wezwani. Przyjechała również policja i wójt gminy Sochocin, Andrzej Romatowski. Sąsiadujący z działką rekreacyjną mieszkaniec obawiał się, że zbiornik z gazem mógł zostać przez wodę uszkodzony. Strażacy nie stwierdzili wycieku gazu, orzekli, że instalacja gazowa jest usytuowana na stabilnym gruncie i nie ma zagrożenia. (ko)
Komentarze opinie