
Wichura, jaka przeszła przez powiat płoński w czwartkowy wieczór, 21 czerwca wyrządziła wiele szkód. Uszkodzone dachy, połamane drzewa, zerwane linie energetyczne. Straty są bardzo duże. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Strażacy z uwagi na ilość interwencji mieli bardzo trudny wieczór i noc. W piątek, 22 czerwca nadal wpływały kolejne zgłoszenia.
Jak informuje zastępca komendanta płońskiej PSP, Dariusz Brzeziński, na piątek, 22 czerwca – na godzinę 8 rano, odnotowano na terenie powiatu płońskiego 164 zdarzenia związane ze skutkami wichury. Były to zerwane i uszkodzone dachy budynków mieszkalnych i gospodarczych, zerwane linie energetyczne, a co się z tym wiąże brak prądu, połamane drzewa i konary drzew.
Najwięcej zdarzeń miało miejsce w gminach Baboszewo, Dzierzążnia i Sochocin. Wśród 164 zgłoszonych strażakom zdarzeń – 35 dotyczyło uszkodzeń dachów budynków mieszkalnych i gospodarczych, w tym 6 w samym Baboszewie.
Jak podaje Dariusz Brzeziński trudna sytuacja miała miejsce w Skarżynie w gm. Płońsk, gdzie wichura uszkodziła część dachu na budynku, w którym mieszkało kilka rodzin i jedną z nich należało przesiedlić. Był również przypadek na terenie gminy Załuski, gdzie należało zapewnić agregat prądotwórczy osobie, która musi korzystać z respiratora.
Były również nieliczne przypadki, że konary drzew spadły na auta. Na szczęście nikomu nic się nie stało. (ko)
foto: Maciej Mączyński, Katarzyna Kołodziejczyk, OSP Koziebrody, OSP Raciąż, OSP Smulska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie