
Naturalny zgon i ratunek dla kobiety
W środę, 21 listopada strażacy zostali wezwani do Naruszewa. Zachodziło podejrzenie, że w jednym z budynków jest mężczyzna, któremu coś się stało – brat nie widział go od kilku dni. Drzwi zostały wyważone, w środku był mężczyzna, który, niestety, już nie żył.
Podobne zgłoszenie odnotowano tego samego dnia w Łempinie w gm. Raciąż. Ze zgłoszenia wynikało, że w środku zamkniętego mieszkania jest nieprzytomna kobieta. Strażacy weszli do środka przez okno, w środku była kobieta, przytomna. Zaopiekowała się nią załoga wezwanej na miejsce karetki pogotowia.
Sadze w kominie
We wtorek, 20 listopada straż pożarna interweniowała w Królewie (gm. Joniec), gdzie w jednym z budynków mieszkalnych zapaliły się sadze w kominie. Piec został wygaszony przez właściciela. Sadze ugaszono piaskiem.
W piątek, 23 listopada podobne zdarzenie miało miejsce w budynku wielorodzinnym przy ulicy Płockiej, gdzie wskutek zapalenia się sadzy w kominie, doszło do zadymienia na jednej z kondygnacji, z lokalu ogrzewanego tzw. kozą. Część mieszkańców budynku ewakuowano do czasu wywietrzenia pomieszczeń i sprawdzenia stężenia tlenku węgla. ZGM do czasu udrożnienia przewodu kominowego, przywiózł piecyki elektryczne do ogrzewania mieszkań.
Również w piątek paliły się sadze w kominie w Wilamowicach (gm. Dzierzążnia). Piec ugasił właściciel, sadze zasypano piaskiem.
Drzewo z drogi
W czwartek, 22 listopada strażacy zostali wezwani do Polesia w gm. Baboszewo. Usunęli drzewo pochylone nad krajową siódemką. (ko)
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie