Reklama

Strażacy mieli co robić w święta

Podczas świąt Bożego Narodzenia nie doszło do groźnych pożarów, ale strażacy mieli co robić, głównie w Wigilię.

Tego dnia w Kucharach Żydowskich (gm. Sochocin) wiatr przewrócił na drogę drzewo, a w Ćwiklinie (gm. Płońsk) zerwał przewód elektryczny. W Idzikowicach (gm. Płońsk) wskutek zaprószenia ognia zapalił się świerk. Również w Wigilię strażacy zostali wezwani do Siedlina w gm. Płońsk, gdzie wskutek zwarcia instalacji elektrycznej zapalił się strop i ściana działowa w budynku mieszkalnym. Tego samego dnia strażacy interweniowali przy ul. Parkowej w Skarżynie (gm. Płońsk), gdzie z niezamieszkałego poddasza wydobywał się dym. Okazało się, że po tym, jak zapaliły się sadze w kominie, dym wydobywał się z niezabezpieczonego otworu w kominie na poddaszu.

Pożar sadzy w kominie odnotowano również w Starych Olszynach (gm. Załuski). W pierwszy dzień Świąt strażacy usuwali drzewo z drogi w Zdunówku (gm. Raciąż) i Kamienicy (gm. Załuski), wyciągali karetkę z błota w Kinikach (gm. Raciąż). Nietypową akcję straż pożarna odnotowała tego dnia w Koziebrodach (gm. Raciąż). Strażacy OSP Raciąż uwolnili kota z podwozia samochodu - zwierzak dostał się między koło a wahacz i nie mógł wyjść.

Katarzyna Olszewska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do