
To już finał jesieni w B klasie. W sobotę, 24 października, swoje ostatnie mecze tej rundy rozegrali bohaterowie bezbramkowego meczu derbowego z minionej niedzieli Jutrzenka Unieck i Gladiator Słoszewo. Niestety oba zespoły nie mogą być z takiego finału jesieni zadowoleni.
W niedzielę, o mistrzostwo jesieni z Tamką Dzierzgowo, zagra GKS Gumino - spotkanie to zrelacjonujemy w oddzielnym materiale.
Przed ostatnią kolejką pierwszej rundy B klasy, Jutrzenka była na czwartym miejscu, Gladiator na szóstym, ale oba zespoły miały bardzo dużą szansę, by powalczyć o lepsze miejsca. Grały bowiem z dużo niżej notowanymi rywalami.
Jutrzenka pozwoliła Żakowi wygrać po raz pierwszy w tym sezonie
Drużyna z Uniecka co prawda kończyła rundę na wyjeździe, ale rywalem była zdecydowanie najsłabsza drużyna ligi. Dość powiedzieć, że Żak Szreńsk miał przed sobotnim spotkaniem na swoim koncie zaledwie jeden punkt. Od początku jesieni tylko jeden remis i same porażki.
Zdecydowanym faworytem byli więc podopieczni grającego trenera Sławomira Jóźwiaka, którym ewentualne zwycięstwo (przy stracie punktów Tamki) mogło dać miejsce w ścisłej czołówce.
Niestety, Jutrzenka w ostatnim meczu jesieni zawiodła, szczególnie jeśli chodzi o skuteczność pod bramką rywali. Z bardzo wielu sytuacji podbramkowych drużyna z Uniecka zdołała wykorzystać tylko jedną - w 68 minucie do siatki Żaka trafił grający trener Sławomir Jóźwiak.
Na domiar złego, zawiodła też dobra dotychczas gra defensywna zespołu i drużyna ze Szreńska zdobyła dwa gole (w 53 i 79 minucie), wygrywając swój pierwszy w tym sezonie mecz.
Ostatecznie Jutrzenka - z dorobkiem siedemnastu punktów - kończy rundę na piątym miejscu. Drużyna z Uniecka wygrała pięć meczów, dwa zremisowała i zaliczyła trzy porażki. Dorobek bramkowy jest idealnie na remis 19:19.
Miejsce w górnej części tabeli należy ocenić pozytywnie, choć pewnie sympatycy drużyny z Uniecka - i pewnie sami zawodnicy - czują pewien niedosyt. Trzeba bowiem pamiętać, że Jutrzenka przez siedem pierwszych kolejek była jedyną niepokonaną drużyną w lidze będąc przez długi czas współliderem B klasy.
Końcówka była jednak nieudana. Trzy porażki i remis w czterech ostatnich meczach nie pozwoliły Jutrzence włączyć się w walkę o mistrzostwo jesieni.
24.10. Żak Szreńsk - Jutrzenka Unieck 2:1 (0:0)
bramka: Jóźwiak (68, S. Baczewski).
czerwona kartka: Seweryn (82).
Jutrzenka: Dawid Michalski - Dawid Seweryn, Mateusz Wagner, Adam Osowski, Mariusz Kurłowicz (61, Sebastian Wagner), Sławomir Jóźwiak, Krzysztof Kozłowski, Krystian Lewandowski, Patryk Baczewski, Michał Stępiński, Sebastian Baczewski.
Dziesięć goli w Słoszewie
Gladiator kończył rundę na własnym boisku - podejmując w Słoszewie Wkrę Cieksyn. I był, tak jak Jutrzenka, zdecydowanym faworytem tego spotkania. Rywal bowiem na wyjeździe nie zdobył choćby jednego punktu.
Dodatkową motywacją dla podopiecznych grającego trenera Roberta Dobiasza był fakt, że wygrana mogła im dać miejsce w pierwszej piątce.
Niestety, zwycięstwa nie było - choć przy takich okolicznościach tego meczu należy się lekko ucieszyć, że udało się zdobyć jeden punkt.
Gladiator bowiem, przez większość sobotniego spotkania musiał gonić wynik. Najpierw po pierwszym golu gości z 14 minuty - to się udało, kiedy w 19 minucie wyrównał Szymon Pawlak. Potem, po drugim golu Wkry z 37 minuty - znowu się udało i na przerwę drużyny schodziły z remisowym 2:2, a gola w 44 minucie zdobył Krystian Kowalski.
Po zmian stron, przez moment - kiedy w 52 minucie do siatki gości trafił Artur Żelasko - wydawało się, że faworyt przejmie już w pełni kontrolę nad tym spotkaniem. Ale stało się całkowicie na odwrót. W 66, 75 i 82 minucie trzy kolejne gole zdobyła bowiem Wkra i prowadząc 5:3 miała niemal pewne trzy punkty na koncie.
Gladiator, tak jak niespodziewanie zawodził przez całe spotkanie, tak niespodziewanie - już w doliczonym czasie gry - zdołał jeszcze dogonić remis. Ostatni punkt rundy jesiennej zapewniły bramki - przy dwóch asystach Artura Żelaski - Mariusza Krzemińskiego i Damiana Kozłowskiego.
Ostatecznie Gladiator kończy jesień, z piętnastoma punktami na koncie, na szóstym miejscu. Słoszewianie wygrali cztery spotkania, trzy zremisowali i ponieśli trzy porażki - bilans bramek 22:29.
Podopieczni Roberta Dobiasza mieli udaną końcówkę rundy - nie przegrali sześć kolejnych spotkań, chociaż brak zwycięstwa z Wkrą Cieksyn to jak brak kropki nad „i”, by być w pełni zadowolonym.
24.10. Gladiator Słoszewo - Wkra Cieksyn 5:5 (2:2)
bramki: Pawlak (19, asysta Bednarski), Kowalski (44, asysta Pawlak), Żelasko (52, asysta Ruciński), Krzemiński (91, asysta Żelasko), Kozłowski (94, asysta Żelasko)
Gladiator: Piotr Popiołek - Damian Gocajna, Robert Rutkowski, Robert Dobiasz, Damian Kozłowski, Tomasz Kaczyński (66, Łukasz Kucharzak), Artur Żelasko, Kamil Bednarski (51, Kamil Jóźwiak), Krystian Kowalski (51, Alan Szulc), Rafał Ruciński (79, Mariusz Krzemiński), Szymon Pawlak.
Wyniki pozostałych meczów XI (ostatniej w rundzie jesiennej) kolejki (24-25 października) B klasy: * Mławianka II Mława - wolny termin * Gryf Kownaty Żędowe - Wkra II Żuromin 2:7 * Olimp Ciechanów - Żbik II Nasielsk 2:1. Mecz niedzielny: GKS Gumino - Tamka Dzierzgowo.
Artur Kołodziejczyk; foto: Robert Skwarski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie