We wtorek, 21 listopada przed godziną 11 na krajowej siódemce w Dłużniewie (gm. Baboszewo) jadący od strony Gdańska opel z przyczepką, którym kierował 29-letni mieszkaniec Warszawy został zatrzymany przez osobę kierującą ruchem podczas prowadzonych na siódemce robót drogowych.
Opel się zatrzymał, a jadący za nim renault trafic, kierowany przez 24-letnią mieszkankę powiatu puckiego, nie wyhamował i uderzył w jego tył. Na przyczepce opla były beczki, które spadając uderzyły w jednego z pracowników, prowadzących prace na siódemce (mieszkaniec powiatu mławskiego) - mężczyźnie nic poważnego się nie stało. Kierowca opla został zabrany do szpitala, ale on również, na szczęście, nie odniósł poważnych obrażeń. (ko)
Komentarze opinie