
Płońscy policjanci zatrzymali pijanego 45-latka, który we wtorek, 29 sierpnia podpalił w Szerominku (gm. Płońsk) stogi z belami słomy. Straty powstałe w wyniku pożaru wyceniono na 80 tys. zł. Sprawca wyjaśniał, że podpalił stogi ze złości…
Jak już informowaliśmy - we wtorek rano w Szerominku doszło do pożaru trzech stogów, w których znajdowało się łącznie 700 bel słomy.
- Wstępne ustalenia poczynione na miejscu zdarzenia przez strażaków prowadzących akcję gaśniczą wskazywały na to, że prawdopodobnie doszło do podpalenia - informuje rzecznik prasowy KPP w Płońsku, kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Pokrzywdzony mieszkaniec pow. płońskiego łączną wartość strat oszacował na 80 tys. zł.
Funkcjonariusze z płońskiej patrolówki w trakcie wykonywania czynności na miejscu zdarzenia zatrzymali do wyjaśnienia dwie osoby. Z ustaleń mundurowych wynikało bowiem, że 45-letni mężczyzna i 36-letnia kobieta mogli mieć związek z pożarem. W chwili zatrzymania oboje byli nietrzeźwi. Trafili do policyjnego aresztu.
- 45-latek i 36-latka zostali przesłuchani - podaje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Okazało się, że razem od wczesnych godzin porannych spożywali alkohol. Podpalenia bel słomy dokonał sam mężczyzna. Wyjaśnił mundurowym, że zrobił to ze złości, gdyż wcześniej między nim a pokrzywdzonym doszło do sprzeczki. Funkcjonariusze przedstawili 45-latkowi zarzut zniszczenia cudzego mienia. Grozi mu do 5 lat więzienia. (ko); foto: Maciej Mączyński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie