
Orlęta Baboszewo były na siódmym miejscu w tabeli w ligi okręgowej po majowych meczach sezonu 2002-2003.
Ostatecznie baboszewianie udanie finiszowali i wskoczyli do pierwszej piątki, będąc najlepszą z naszych drużyn - podsumowanie całego sezonu w dalszej części materiału.
Czerwcowe spotkania:
Gwar Pawłowo - Orlęta Baboszewo 3:1 (2:1)
bramka: Wiśniewski (40).
Orlęta: Marcin Osowski - Paweł Wolski (70, Marek Karwowski), Andrzej Masiak, Jacek Klimkiewicz, Daniel Gryszpanowicz, Artur Piotrowski (46, Sławomir Kubiński), Mariusz Dziuda, Sławomir Ławnicki, Cezary Mak, Rafał Wiśniewski, Marek Kornatowski.
Orlęta Baboszewo - Iskra Krasne 2:1 (0:0)
bramki: Masiak (47), Marek Charzyński (75).
Orlęta: Marcin Osowski - Paweł Wolski, Andrzej Masiak, Daniel Gryszpanowicz, Jacek Klimkiewicz, Sławomir Ławnicki, Mariusz Dziuda, Rafał Wiśniewski, Cezary Mak, Krzysztof Balcerzak (35, Marek Charzyński), Marek Kornatowski.
Kryształ Glinojeck - Orlęta Baboszewo 3:4 (3:1)
bramki: Wiśniewski (35), Kornatowski (54), Kornatowski (68), Wiśniewski (75).
Orlęta: Marcin Osowski - Paweł Wolski, Radosław Charzyński (75, Tomasz Rutkowski), Mariusz Dziuda, Andrzej Masiak, Daniel Gryszpanowicz, Cezary Mak, Sławomir Kubiński (15, Marek Charzyński), Marcin Charzyński (65, Marcin Chyczewski), Rafał Wiśniewski, Marek Kornatowski.
foto: archiwum (zdjęcia z meczów z Iskrą Krasne)
PODSUMOWANIE SEZONU 2002-2003
Początek sezonu słaby, końcówka znakomita i Orlęta na koniec sezonu zajęli piąte miejsce w okręgówce - najwyżej ze wszystkim naszych drużyn.
O początku tego sezonu piłkarze z Baboszewa chcieliby chyba jak najszybciej zapomnieć. W pierwszych czterech kolejkach spotkań bramkarz Orląt Marcin Osowski aż siedemnaście razy musiał wyjmować piłkę z siatki. Później jednak wcale nie było lepiej. W meczu piątej kolejki baboszewianie zremisowali z Przasnyszem u siebie 2:2, co przyjęto jako zapowiedź lepszych czasów, jednak kolejne porażki „umacniały" zespół na ostatniej pozycji w ligowej tabeli. Aż przyszedł derbowy pojedynek z Błękitnymi Raciąż, na pięć tygodni przed przerwą rozgrywkową, kiedy Orlęta zagrały tak, jak tego oczekiwali kibice od początku sezonu i pewnie wygrały z rywalami. Później przyszły kolejne zwycięstwa, ale Orlęta w dalszym ciągu okupowały dolne rejony tabeli.
Przed rozpoczęciem rundy rewanżowej Baboszewo zdawało się być stuprocentowym kandydatem do spadku, tymczasem ta niezwykle sympatyczna drużyna zaczęła w końcu odnosić sukcesy. Wprawdzie przegrała jeszcze w Makowie aż 0:5, ale później wygrywała już mecz za meczem, by w końcowym efekcie uplasować się na piątej pozycji w tabeli i okazać się najlepszym zespołem naszego powiatu w tej klasie rozgrywkowej.
W ciągu sezonu 2002/2003 piłkarze z Baboszewa jedenastokrotnie wygrywali (cztery razy jesienią), cztery razy remisowali (raz jesienią) i jedenaście razy schodzili z boiska jako pokonani (osiem razy jesienią). Strzelili rywalom 55 bramek, a stracili ich 70.
Wyniki meczów: Kurpik Kadzidło - Orlęta 6:0 i 2:4; Orlęta - Makowianka Maków Maz. 2:6 i 0:5; MKS Małkinia - Orlęta 1:0 i 2:4; Wkra Omega Żuromin - Orlęta 4:1 i 0:2; Orlęta - MKS Przasnysz 2:2 i 0:1; Sokół Grudusk - Orlęta 3:2 i 1:1; Orlęta - Sona Nowe Miasto 2:3 i 2:0; Wkra Bieżuń - Orlęta 8:3 i 2:2; Orlęta - Błękitni Raciąż 5:2 i 2:2; Gladiator Słoszewo - Orlęta 2:4 i 0:2; Orlęta - Gwar Pawłowo 3:2 i 1:3; Iskra Krasne - Orlęta 6:1 i 1:2; Orlęta - Kryształ Glinojeck 4:3 i 4:3.
Najwyższe zwycięstwo: Orlęta Baboszewo - Błękitni Raciąż 5:2 (9 kolejka);
Najwyższa porażka: Kurpik Kadzidło - Orlęta Baboszewo 6:0 (1 kolejka).
193 - tyle minut czyste konto bramkowe zachował bramkarz Orląt Marcin Osowski (od 17 minuty meczu w Raciążu, przez cały mecz ze Słoszewem, do 30 minuty spotkania w Pawłowie w rundzie wiosennej).
160 - tyle minut piłkarze z Baboszewa nie potrafili pokonać bramkarzy rywali (od 40 minuty spotkania w Makowie - bramka Ławnickiego - poprzez cały mecz w Małkini, do 20 minuty meczu w Żurominie - bramka Piotrowskiego w rundzie jesiennej).
W sezonie 2002/03 kierownik zespołu Dariusz Adamiak skorzystał z usług 33 zawodników. Oto czas gry każdego z nich (w nawiasach rozegrane mecze oraz mecze rozegrane w całości): Marcin Osowski - 2240 (24, 23); Rafał Wiśniewski - 2030 (24, 21); Artur Piotrowski - 1934 (23, 17); Andrzej Masiak - 1850 (21, 19); Cezary Mak - 1796 (23, 16); Marek Kornatowski - 1690 (19, 17); Sławomir Ławnicki - 1530 (17, 17); Marek Charzyński - 1323 (16, 11); Marcin Witulski - 1320 (15, 14); Daniel Gryszpanowicz - 1245 (14, 13); Paweł Wolski - 1213 (15, 9); Jacek Klimkiewicz - 1045 (12, 10); Mariusz Dziuda - 1045 (13, 9); Radosław Charzyński - 892 (16, 6); Sławomir Kubiński - 750 (11, 7); Krzysztof Balcerzak - 605 (9, 6); Szymon Barciński - 540 (7, 5); Marcin Charzyński - 539 (13, 0); Andrzej Michalski - 440 (6, 4); Bartosz Rozmanowski - 430 (7, 3); Łukasz Kopacz 280 (4, 3); Krzysztof Dąbrowski - 150 (2, 1); Sławomir Zasoński - 145 (2, 1); Marcin Karwowski - 140 (4, 1); Sławomir Zasoński 130 (2, 0); Andrzej Osiński - 110 (4, 0); Marek Wachol - 70 (1, 0); Arkadiusz Strzelczak - 55 (3, 0); Tomasz Rutkowski 34 (4, 0); Marcin Chyczewski 25 (1, 0); Bogumił Brzeziński 25 (1, 0); Jarosław Łączyński - 20 (1, 0); Andrzej Pietrucha - 10 (1, 0).
W dwudziestu sześciu meczach sezonu baboszewianie zdobyli 55 bramek, co daje średnią 2,1 bramki na mecz. Do siatek rywali trafiali: 16 bramek - Rafał Wiśniewski, 12 - Artur Piotrowski, 11 - Marek Kornatowski, 5 - Marek Charzyński, 4 - Andrzej Masiak, 2 - Łukasz Kopacz, 1 - Sławomir Ławnicki, Cezary Mak i Krzysztof Balcerzak, dwie bramki samobójcze dla Orląt (z Błękitnymi i Kryształem).
Drużyna straciła 70 bramek (najwięcej spośród zespołów z naszego powiatu), co daje średnią 2,7 bramki na jedno spotkanie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie