
W Sądzie Okręgowym w Płocku zapadł wyrok w sprawie zabójstwa 19-letniego płońszczanina. Zdarzenie, o którym wielokrotnie informowaliśmy, miało miejsce 8 października 2020 roku pod jednym z bloków na ulicy Młodzieżowej w Płońsku. Wyrok nie jest prawomocny.
Jak wówczas podawała prokuratura - w efekcie kłótni w grupie mężczyzn doszło do bójki i 19-letni mieszkaniec Płońska został zaatakowany przez trzech braci, z których jeden wyjął nóż, zadając młodemu płońszczaninowi kilkanaście ciosów nożem. 19-latek, pomimo reanimacji, zmarł. Tuż po zdarzeniu policja zatrzymała trzech braci, mieszkańców Płońska. Zarzut zabójstwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia usłyszał najmłodszy z nich, 24-letni wówczas mieszkaniec Płońska, a dwaj pozostali w wieku 35 i 27 lat zarzuty dotyczące udziału w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Płocku, a proces rozpoczął się 22 lutego. W środę, 30 marca sąd wydał wyrok.
Sąd uznał najmłodszego z braci za winnego tego, że działając wspólnie i w porozumieniu z dwójką pozostałych oskarżonych brał udział w pobiciu, podczas którego używał noża działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia i zadał 19-latkowi ciosy w okolicach klatki piersiowej, pachwiny, grzbietu oraz głowy, powodując m.in. rany kłute klatki piersiowej, uszkodzenie tętnicy udowej, opłucnej i płuc, które spowodowały zgon pokrzywdzonego. Płocki sąd orzekł wobec oskarżonego karę 15 lat pozbawienia wolności.
Pozostali dwaj bracia byli oskarżeni o udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Sąd, uznając ich winnymi, wymierzył im kary: 4 lat pozbawienia wolności oraz 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
We wszystkich przypadkach sąd zaliczył na poczet kar okres tymczasowego aresztowania oskarżonych, orzekł również zadośćuczynienie na rzecz oskarżycieli posiłkowych.
Wyrok nie jest prawomocny. (ko); foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie