Reklama

Dziury, dziurki, dziureczki... i kaczka

Drodzy Czytelnicy, przepraszamy Was serdecznie, że kolejny już raz poruszamy temat płońskich ulic i ubytków w asfalcie, ale to z troski o Was.

Owszem, po naszych artykułach tu, gdzie jest problem, pojawiali sìę fachowcy, którzy zalepiali lub zasypywali dziury i odjeżdżali, uznając temat za zamknięty, a pewnie i psiocząc przy okazji na nas, że ciągle o tych dziurach piszemy.

Tym razem już nie będziemy wskazywać urzędnikom płońskiego ratusza, gdzie pojawiły się od nowa ubytki w asfalcie. Niech wyjdą ze swoich pięknych, ciepłych biur i poszukają ich sami. My policzymy, ile dni zajmie im zlokalizowanie dziur i podjęcie odpowiednich działań. A przy okazji może dostrzegą wiele innych, które pojawiają się systematycznie na płońskich ulicach? Widocznie ostatni nasz apel, żeby urzędnicy wyszli na spacer i dostrzegli problemy mieszkańców, którzy zasilają miejską kasę, płacąc chociażby podatki, spłynął po nich, jak po kaczce...

Jeśli nie chcą (a może nie mogą) wyjść na spacer, to może sam burmistrz przejdzie się osiedlami i bocznymi ulicami (ale nie tylko) i dostrzeże, jak przez nieuwagę urzędników muszą funkcjonować mieszkańcy miasta, którym zarządza.

Łukasz Wielechowski

foto: Łukasz Wielechowski

Miejsce zdarzenia mapa Płońsk
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do