
Tak jak przewidywaliśmy, polityczna wojna wokół szpitala trwa. Tym razem wystrzały padły w związku z posiedzeniem rady społecznej SPZ ZOZ.
Jeśli można, tak na marginesie wydarzeń (być może uda nam się w niedalekiej przyszłości trochę bardziej wgłębić w kulisy tych spraw) trzeba publicystycznie zauważyć, że jest to coraz bardziej żałosna sytuacja. I może nawet byłaby śmieszna, gdyby nie fakt, że dotyczy to zdrowia mieszkańców powiatu płońskiego. Na gorąco wydaje się, że wybranie szpitala (czyli naszego zdrowia) jako poletka naszych lokalnych politycznych starć jest nieodpowiedzialne. A kontynuacja "uprawy tego poletka" to już po prostu... polityczna piaskownica. Do obu stron chciałoby się zaapelować, że jeżeli już mają ochotę w piaskownicy się pobawić, to niech to będzie inne miejsce niż szpital.
Przypomnijmy, wszystko zaczęło się 23 marca, kiedy zarząd powiatu odwołał dyrektora płońskiego szpitala Pawła Obermeyera i jednocześnie na pełniącego obowiązki dyrektora powołał Marcina Ozdarskiego (tu materiał w tej sprawie - https://plonszczak.pl/artykul/dyrektor-szpitala-odwolany/941257)
Potem wybuchła wojna na oświadczenia i oskarżenia, o których wielokrotnie pisaliśmy - tu materiały w tej sprawie:
https://plonszczak.pl/artykul/stanowisko-psl-w-sprawie/941888
https://plonszczak.pl/artykul/pawla-obermeyera-oswiadczenie/942115
https://plonszczak.pl/artykul/nowy-dyrektor-pelniacy/942315
https://plonszczak.pl/artykul/konwent-wojtow-i-burmistrzow/943159
https://plonszczak.pl/artykul/przyszedl-email-ktory/943250
https://plonszczak.pl/artykul/pawla-obermeyera-apel/943376
https://plonszczak.pl/artykul/o-odwolaniu-dyrektora/944041
https://plonszczak.pl/artykul/pani-starosto--dosc/945702
Teraz kolejny akt dotyczy planowanego na piątek (24 kwietnia) posiedzenia rady społecznej płońskiego szpitala.
Ostatecznie do niego nie doszło, bowiem część członków rady zbojkotowało obrady. Poniżej ich stanowisko.
„Wójtowie i Burmistrzowie Powiatu Płońskiego oraz członkowie Rady Społecznej SPZ ZOZ w Płońsku w nawiązaniu do ostatnich zdarzeń związanych z SPZ ZOZ w Płońsku, tj.:
- niepoinformowania Rady Społecznej Szpitala w Płońsku o odwołaniu ze stanowiska dyrektora placówki pana Pawła Obermeyera i powołaniu przez Zarząd Powiatu p.o. dyrektora pana Marcina Ozdarskiego,
- lekceważącego stosunku wobec pisma Wójta Gminy Raciąż,
- opinii prawnej mecenasa Rafała Dłużniewskiego,
oraz
- negatywnej i nieobiektywnej polityki dotyczącej płońskiego szpitala
Postanawiają zrezygnować z udziału z posiedzeniu Rady Społecznej SPZ ZOZ w Płońsku zaplanowanej na dzień 24 kwietnia br.”
Pismo (z wyjątkiem burmistrzów Raciąża i Czerwińska oraz wójta gminy Joniec) podpisali pozostali samorządowcy powiatu płońskiego.
Zdaniem sygnatariuszy posiedzenie byłoby też złamaniem przepisów epidemiologicznych.
Publicznie odniósł się do tej sytuacji wicestarosta, a jednocześnie przewodniczący Rady Społecznej SP ZZOZ w Płońsku, Krzysztof Wrzesiński. Poniżej treść tego komentarza.
„Niezrozumiałym dla mnie jest stanowisko Burmistrza Płońska i niektórych Wójtów w sprawie bojkotu Rady Społecznej Szpitala, bo tak naprawdę jest to bojkot szpitala.
Nie rozumiem zarzutu – nie wiem, pod czyim adresem skierowanego - „negatywnej i nieobiektywnej polityki dotyczącej płońskiego szpitala”, ale najbardziej nie rozumiem tego, że samorządowcy nie chcą o szpitalu rozmawiać, szczególnie teraz w czasie epidemii, także w kontekście zmian, które zaszły w szpitalu, i za które Zarząd Powiatu Płońskiego bierze odpowiedzialność. Nie uchylamy się od rozmów na ten temat.
Dziś na Radzie Społecznej pełniący obowiązki dyrektora miał przedstawić aktualną sytuację szpitala, taki bilans otwarcia po miesiącu pracy. Przedstawiciele samorządów, którzy przy różnych okazjach deklarują swoją troskę o szpital, nie interesują się tak naprawdę tym szpitalem i jego sprawami. Interesują ich tylko sprawy personalne i kadrowe, kto jest, a kto nie jest dyrektorem, a nie w jakiej kondycji finansowej i organizacyjnej przejął szpital nowy dyrektor”.
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chodzi zapewne o to że fajnie mieć dobrego znajomego w postaci Pana dyrektora szpitala. PRZYKRE I ŻAŁOSNE INTERESY